Znani producenci telewizorów są nieugięci. Nie mają zamiaru udostępniać Polakom kanałów typu FAST. Co tracimy i dlaczego Samsung oraz LG nie chcą rozpowszechniać tego rodzaju streamingów w naszym kraju?
Kanały typu FAST, czyli telewizja za darmo nie dla Polaka
Programy typu FAST, to bezpłatne streamingi, przypominające nieco tradycyjną telewizję. Zazwyczaj odtwarzane są na nich treści nieco starsze, za które mało kto wnosi już opłaty. Dodatkowo zawierają też reklamy. Co więcej, kanały te mogłyby przyciągać seniorów, którzy lubią wracać do wieloletnich produkcji czy seriali. Choć duże przedsiębiorstwa wprowadzają opcję treści FAST na całym świecie, nasz kraj często jest pomijany. Dotychczas pamiętał o nas na przykład właściciel Xiaomi TV+. Oferowane kanały to przede wszystkim stacje anglojęzyczne.
Niestety wygląda na to, że w kwestii dostępu do kanałów FAST niewiele się zmieni. Inni giganci branży tacy, jak Samsung i LG, nadal nie mają w planach udostępnić Polakom darmowych kanałów telewizyjnych, które są coraz bardziej popularne m.in. w Stanach Zjednoczonych czy Europie Zachodniej.
Co oferują producenci i dlaczego nie inwestują w Polskę?
Samsung TV Plus działa na świecie od około ośmiu lat, a w zeszłym roku z jego usług mogli korzystać obywatele 24 krajów. Bogata oferta obejmuje teraz ponad 1600 kanałów, wśród których znaleźć można popularne BBC Home, BBC Food, CBS News czy NBC News Now. Nasi zachodni sąsiedzi mogą także oglądać wybrane treści sportowe, w tym m.in. zmagania Ligi Mistrzów.
Platforma LG Channels natomiast jest o rok młodsza w porównaniu do Samsung TV Plus – pojawiła się na rynku w 2016 roku. Początkowo została rozpowszechniona w USA, a po 4 latach usługi trafiły także do wybranych krajów na Starego Kontynentu. Serwis na ten moment funkcjonuje w 16 krajach Europy, jednak lista ta nie poszerzy się o Polskę.
Jak wynika z informacji udostępnionych przez wirtualnemedia.pl, przedstawiciel jednego z producentów twierdzi, iż polski rynek reklam jest zbyt mały, aby kanały FAST mogły być opłacalne. Co więcej, lista kanałów, które mogłyby przyciągnąć widzów, jest zbyt krótka. Wygląda więc na to, że nie możemy liczyć na darmowe oglądanie anglojęzycznej telewizji w naszym kraju.