W dzisiejszych czasach technologia sztucznej inteligencji (AI) przeżywa prawdziwy rozkwit, wprowadzając rewolucyjne zmiany w wielu aspektach naszego życia. Jednym z najbardziej fascynujących osiągnięć jest rozwój modeli generowania wideo, takich jak Sora od OpenAI. Zachwyca on nie tylko swoją jakością, ale i możliwościami, otwierając przed nami zupełnie nowe perspektywy w zakresie rozrywki i kreatywności.
Co to jest Sora i dlaczego wszyscy o niej mówią?
Wyobraź sobie, że możesz nakręcić film bez kamer, aktorów czy nawet scenariusza. Brzmi jak science fiction, prawda? No cóż, to właśnie oferuje model Sora, który przekształca proste polecenia w zadziwiająco realistyczne wideo. Od psów bawiących się na śniegu po przelot nad miastem pełnym złota — potrafi to wszystko i jeszcze więcej. To nie tylko kolejny krok w rozwoju sztucznej inteligencji, a prawdziwa rewolucja w sposobie, w jaki tworzymy i postrzegamy rozrywkę.
W tym świecie tworzenie filmów jest dostępne dla każdego, niezależnie od budżetu czy doświadczenia. A jeśli jeszcze skorzystamy z innych modeli np. do generowania dźwięku, czy synchronizacji ruchów ust z dialogami, uzyskamy niesamowite efekty. To jak dawanie pędzla i płótna komuś, kto nigdy nie malował, ale ma niesamowite pomysły.
Na jednym z udostępnionych filmików podziwiać możemy niebieskiego kosmitę przechadzającego się ulicami miasta. Kolejny film to wirtualny przelot przez muzeum, tak płynny i szczegółowy, jakby został nakręcony dronem. Inny przykład to fragment podróży pszczoły przez piękne pole kwiatów. To wszystko dzieje się bez żadnych realnych nagrań, tylko dzięki Sora.
Rzecz jasna rywalizacja w świecie AI toczy się dalej i to na pełnych obrotach. StabilityAI nie próżnuje i rozwija Stable Diffusion 3, projektując go na wzór opisywanego modelu. Z kolei Runway podnosi poprzeczkę, ulepszając swój model Gen-2, by oferować płynniejszy ruch i bardziej przekonujący rozwój postaci. Pika Labs natomiast dodaje do swojej oferty Lip Sync, zwiększając tym samym realizm swoich produkcji.
Tak jak inne generatory, Sora pokazuje, że wkrótce tworzenie filmów nie będzie nawet wymagało… kamery.