Jakie strony i aplikacje wspomogą nas w byciu eko? Co pomoże zredukować nasz ślad węglowy czy zaoszczędzić pieniądze? Sprawdźcie sami!
Działania ekologiczne są coraz bardziej popularne. Nie jest to jednak kolejny pusty, bezsensowny trend. Bycie eko pokazuje bowiem, że ludzie są coraz bardziej świadomi swojego wpływu na środowisko. Segregowanie śmieci, kupowanie ubrań z drugiej ręki, planowanie zakupów – to tylko nieliczne spośród ogromnej liczby aktywności, które możemy podjąć, aby choć trochę zredukować swój ślad węglowy.
Zresztą nie tylko zwykli ludzie chcą być bardziej eko. Firmy również podejmują wiele różnych działań, aby zredukować swój wpływ na środowisko. Przykładów jest mnóstwo, od trasy wytyczonej w taki sposób, aby użytkownik zaoszczędził paliwo w mapach Google, przez słuchawki, które powstały z plastikowych butelek na wodę (Sony), aż po sklepy sieci Żabka, zasilane jedynie energią pochodzącą ze źródeł odnawialnych.
Jednak w jaki sposób należy zacząć? Czy istnieją jakieś strony, bądź aplikacje, które wspomogą nasze proekologiczne wysiłki? Owszem, zarówno aplikacji, jak i witryn internetowych, pozwalających zarówno zacząć, jak i wspomóc rozpoczęte już działania, jest mnóstwo. Dlatego też wybrałem pięć (moim zdaniem) najciekawszych, o których opowiem w niniejszym artykule.
Strony i aplikacje, które wspomagają postawy proekologiczne
Jak już wspomniałem, ilość stron oraz aplikacji o tematyce proekologicznej jest ogromna. Jedne bardziej, inne mniej przydatne, toteż trudno z nich wybrać te najlepsze. Celowo nie wspominam o tych bezużytecznych, które są generowane z błędami czy bazują na przypuszczeniach, a nie badaniach.
Poniższe zestawienie zawierać będzie strony i aplikacje, które w moim odczuciu są najciekawszymi propozycjami zarówno dla osób, które dopiero rozpoczną wysiłki, mające na celu redukcję swojego śladu węglowego, jak i tych, którzy już podjęli działania w tym kierunku. Zdecydowałem się je ponumerować, aczkolwiek kolejność jest przypadkowa.
1. Gdzie Wyrzucić (aplikacja)
Jak nietrudno się domyślić, aplikacja Gdzie Wyrzucić powstała w celu wspomagania czynności związanych z segregowaniem śmieci. Jeśli nie mamy pewności, gdzie powinniśmy wyrzucić dany przedmiot, to aplikacja ta przyjdzie nam z pomocą. Wystarczy bowiem jedynie wpisać nazwę konkretnej rzeczy, a aplikacja poinformuje nas, gdzie należy ją umieścić.
Jej interfejs jest bardzo przejrzysty, natomiast jeśli coś będzie dla nas niejasne (np. ten sam produkt pasuje do dwóch różnych miejsc), możemy sprawdzić opis szczegółowy. Wykorzystałem przykład baterii, żeby pokazać Wam, na jakiej zasadzie to działa.
Co ważne, jeśli w aplikacji nie znajdziemy jakiegoś rodzaju opakowania, bądź urządzenia, które chcemy wyrzucić, możemy zgłosić ten fakt bezpośrednio do twórców. Wszelkie braki są na bieżąco sprawdzane, weryfikowane oraz uzupełniane.
Aplikacja jest dostępna zarówno na urządzenia z systemem iOS, na które można ją pobrać z App Store, jak i na sprzęt z Androidem – sklep Google Play również umożliwia jej pobranie. Nie ma jednak możliwości zdobycia jej w App Gallery na urządzenia Huawei.
2. EmptyMyFridge (aplikacja)
Niektóre spośród podanych pozycji mają zarówno strony, jak i aplikacje. EmptyMyFridge jest jedną z nich. Na stronie znaleźć możemy zarówno informacje, jak i aplikację w formacie web. Nie musimy pobierać jej na nasze urządzenie, wystarczy wejść w link i rozpocząć korzystanie.
Osoby, które jednak preferują aplikację w wersji mobilnej, mogą pobrać ją na swoje urządzenie operujące na systemie iOS lub Android. Podobnie, jak w poprzednim przypadku, nie jest dostępna w App Gallery. EmptyMyFridge oferuje mnóstwo bardzo ciekawych funkcji, które absolutnie nie ograniczają się do kontrolowania ilości oraz zdatności do spożycia produktów, znajdujących się w naszej lodówce.
Jednak w jaki sposób ma to niby wspierać postawy proekologiczne? Ależ to nad wyraz proste – dzięki kontrolowaniu żywności, którą mamy w lodówce, możemy znacznie zredukować ilość wyrzucanego jedzenia. Ileż to razy trzeba było wyrzucić jogurt, bo termin przydatności do spożycia już dawno minął? Jaka ilość produktów została wyrzucona, bo najzwyczajniej o nich zapomnieliśmy, albo nie mieliśmy pomysłu na ich wykorzystanie, czy też kupiliśmy za dużo i przeceniliśmy możliwości swojego żołądka?
EmptyMyFridge upewni się, że taka sytuacja już nigdy się nie powtórzy – będziemy mogli nie tylko sprawdzać stan zawartości naszej lodówki, ale i robić listy zakupów czy poznać też ciekawe przepisy.
Jak widać powyżej, istnieje panel przepisów. Po wejściu w niego, aplikacja analizuje to, co mamy w lodówce (tak, trzeba wpierw żywność dodać ręczne, aczkolwiek jest to bardzo intuicyjne) i na bazie posiadanych składników oraz ich daty ważności, pokaże nam dania, które możemy z nich przygotować. Istnieje możliwość zaznaczenia, że interesują nas tylko wegańskie produkty, a przepisy sortować możemy po ocenie użytkowników, bądź ilości posiadanych przez nas składników.
Nic nie stoi również na przeszkodzie, aby zapisać przepis, który nam się spodobał. Wystarczy kliknąć serduszko, które widać na powyższych (oraz poniższych) zrzutach ekranu. Jeśli natomiast chcemy dodać przepis własny, też nie ma z tym problemu – aplikacja nam na to pozwoli.
EmptyMyFridge ponadto pozwala nam na współdzielenie lodówki z innymi użytkownikami. Jest to o tyle wygodne, że jeśli mieszkamy z innymi osobami i mamy wspólną lodówkę, każda z osób ma świadomość, co się w niej znajduje. Ponadto aplikacja wyśle nam powiadomienie, gdy termin zdatności do spożycia któregoś z produktów będzie się kończył i zasugeruje nam wykorzystanie go.
3. Refurbed (witryna internetowa)
Na serwisach aukcyjnych zawsze można nabyć używaną elektronikę – niepotrzebny już komuś telefon, rzadko używany tablet czy smartwatch starszej generacji. Problem jednak z nimi jest taki, że przeważnie nie możemy być pewni ich faktycznego stanu, a w przypadku, gdyby coś się w nich zepsuło – nie mamy na nie gwarancji.
Istnieje jednak strona, która oferuje elektronikę w cenie niższej niż w sklepach, daje możliwość zwrotu w ciągu 30 dni oraz roczną gwarancję na zakupiony sprzęt. Mowa o Refurbed – serwisie, który rozpoczynał jako niemiecki start-up, a obecnie oferuje swoje usługi w ponad trzydziestu krajach świata. Istnieje również wersja przeznaczona dla naszego kraju (choć widać, że trzeba jeszcze popracować nad lokalizacją).
Na stronie możemy nabyć odnowiony, sprawny technicznie sprzęt od wielu różnych producentów, w konkretnym stanie wizualnym. Jak nietrudno zgadnąć, te bardziej zużyte będą tańsze, niż te mniej wyeksploatowane. Nie jest to jednak regułą – podczas pisania tego artykułu udało mi się znaleźć iPhone X 256 GB w doskonałym stanie wizualnym, który był tańszy od tego w stanie dobrym.
Strony tego typu dają możliwość nabycia elektroniki z drugiej ręki, na zasadach podobnych, co przy zakupie nowego sprzętu w markecie. Jednak firmom produkującym te urządzenia inicjatywa ta nie do końca się podoba – pomijając utratę potencjalnego klienta, toczy się dyskusja nad tym, czy oferowany na tego typu serwisach sprzęt wciąż powinien być sprzedawany, jako produkt sygnowany logo konkretnej firmy.
Przypomnijmy, że oferowane na Refurbed produkty zostały zregenerowane. Wymieniono więc w nich różne części, niekoniecznie na oryginalnie zaimplementowane. Przez to, na przykład laptop, który w specyfikacji ma dysk z wartościami zapisu i odczytu na poziomie (przykładowo) 250 MBps, może nie osiągać nawet połowy tej wartości. Czy laptop Asus to wciąż Asus, jeśli ma zupełnie inne podzespoły…?
4. Trashki (witryna internetowa)
Recykling jest procesem, o którym słyszał w zasadzie każdy. Jednak czy równie duże grono osób słyszało też o upcyklingu? Mam pewne wątpliwości, toteż pozwolę sobie ten termin pokrótce zdefiniować. Upcykling to wykorzystywanie materiałów pozornie bezużytecznych (odpadowych), do zrobienia z nich w pełni użytecznych przedmiotów. Więcej jednak na ten temat może opowiedzieć pani Olearczyk, która to jest założycielką serwisu.
Strona oferuje plecaki, torby, czy torebki, zrobione przy użyciu materiałów, takich jak banery winylowe, siatki mesh czy dętki rowerowe. Jest to nie tylko imponujący sposób na danie drugiego życia materiałom, które wielu określiłoby mianem śmieci, ale i na wyróżnienie się z tłumu. Produkty oferowane w witrynie Trashki są bowiem nie tylko nietuzinkowe, ale i naprawdę ładne.
5. TooGoodToGo (aplikacja)
Ostatnią pozycją w tym zestawieniu jest TooGoodToGo, czyli aplikacja, która pozwala nam uratować żywność. Na oficjalnej stronie co prawda jest informacja, jak dokładnie to działa oraz w jaki sposób korzystanie z apki przyczynia się do poprawy środowiska. Pozwolę sobie jednak pokrótce o tym napisać.
Po pobraniu aplikacji na smartfon, wpisujemy lokację, w której aktualnie się znajdujemy. Ewentualnie możemy pozwolić na określenie naszej lokalizacji. Po potwierdzeniu naszego pobytu, pokażą nam się miejsca, z których będziemy mogli ocalić żywność. Następnie wystarczy zarezerwować pakiet, opłacić go oraz odebrać od sprzedawcy. Wiele firm współpracuje z TooGoodToGo, dzięki czemu ilość wyrzucanej żywności jest znacząco redukowana, a wybór żywności ogromny.
Aby skorzystać z aplikacji, wymagane jest logowanie. Możemy stworzyć osobne konto TooGoodToGo, powiązane z naszym adresem e-mail, albo zalogować się przy użyciu konta Google lub Facebook. Następnie musimy określić swoją lokalizację oraz odległość, w jakiej aplikacja ma szukać punktów, w których znajduje się żywność do uratowania. Interesujące nas oferty możemy przeglądać albo z poziomu mapy, albo korzystając z listy.
Jeśli cokolwiek byłoby dla nas niejasne, w aplikacji istnieje szczegółowa baza wiedzy, oddana do dyspozycji użytkowników. Wystarczy wybrać kategorię, a potem pytanie, na które chcemy uzyskać odpowiedź – jeśli jednak nie będziemy nią usatysfakcjonowani, zawsze możemy skontaktować się z centrum pomocy, aby dopytać o szczegóły.
Możemy również wybrać swoje preferencje dietetyczne oraz pory odbioru paczek z żywnością. Dzięki inicjatywom tego typu, możemy zarówno zmniejszyć ilość wyrzucanego jedzenia, jak i sporo zaoszczędzić. TooGoodToGo ponadto zlicza liczbę zakupionych przez nas pakietów i na tej podstawie przelicza, ile zaoszczędziliśmy – pieniędzy dla siebie oraz CO2e dla świata.
Jak jednak na ten pomysł zapatrują się partnerzy programu? Sprzedawcy, którzy oddają swoje produkty niemal za bezcen? Cóż, ich zdanie możesz poznać dzięki filmikowi, przygotowanemu przez zespół TooGoodToGo.
TooGoodToGo dostępne jest zarówno na smartfony z systemem Android, jak i urządzenia operujące na iOS. . App Gallery zostało niestety również i w tym przypadku pominięte.
Alternatywą dla Too Good To Go jest Foodsi – też polecam się nią zainteresować, działa na bardzo podobnej zasadzie.
Podsumowując
Istnieją przeróżne strony i aplikacje, które mogą wspomóc nas w naszych eko staraniach. Jedne przekażą nam wiedzę, z której aktualnie chcemy skorzystać, inne pozwolą na zaoszczędzenie pieniędzy, a jeszcze inne sprawią, że przyczynimy się do redukcji zjawiska marnowania żywności. Wszystkie jednak pozwolą nam zredukować nasz ślad węglowy.
Jakiego rodzaju strony i aplikacje wykorzystujesz Ty, aby być bardziej eko? Czy w ogóle to robisz? Czy dzięki temu, co przedstawiłem w tym artykule zaczniesz? Daj znać w komentarzu i podziel się swoją wiedzą. Może to podana przez Ciebie strona internetowa, czy aplikacja sprawi, że ktoś jeszcze zacznie żyć w sposób ekologicznie świadomy…?
