Towarzystwa ubezpieczeniowe prześcigają się w wymyślaniu nowych zasad obliczania ryzyka ubezpieczeniowego. Wszystko po to, by zaoferować jak najkorzystniejsze warunki dla klientów, nie eksponując się przy tym nadmiernie na wysoką szkodowość i niedoszacowanie składek. W tym celu coraz częściej sięgają po najnowsze osiągnięcia techniki – IoT i telematykę.
Ubezpieczyciele chcą wiedzieć jak najwięcej
W ustaleniu optymalnych warunków ubezpieczenia pomocna jest dogłębna analiza sytuacji konkretnego klienta. W przypadku ubezpieczeń komunikacyjnych, do wyliczenia składki przydałyby się nie tylko dane historyczne (takie jak szkodowość klienta czy staż za kierownicą), ale też to, w jaki sposób na co dzień porusza się po drogach. Przy wyjątkowo agresywnym stylu jazdy, dany ubezpieczony mógł przez długie lata liczyć na szczęście, które pewnego dnia się skończy i dojdzie do wypadku z jego winy.
![Internet rzeczy i telematyka przyszłością ubezpieczeń PZU GO](https://oiot.pl/wp-content/uploads/2020/06/PZU_GO2-1024x682.jpg)
To właśnie z myślą o takich sytuacjach ubezpieczyciele sięgają po urządzenia i aplikacje, pozwalające monitorować sposób korzystania z danych urządzeń przez klientów, często w zamian za sporo niższą składkę ubezpieczeniową.
Miliony monitorowanych polis
Zgodnie z raportem firmy Berg Insight, na koniec 2019 roku, w Ameryce Północnej i Europie, zawartych zostało 27,5 miliona polis ubezpieczeniowych powiązanych z narzędziami do telematyki. W przypadku Stanów Zjednoczonych, najczęściej wybierane są urządzenia dedykowane do telematyki – kostki wpinane do gniazda OBD samochodu. Na rynku europejskim dominują z kolei aplikacje mobilne, pozwalające ocenić styl jazdy na podstawie danych zbieranych przez GPS.
![Internet rzeczy i telematyka przyszłością ubezpieczeń Telematyka przyszłością ubezpieczeń](https://oiot.pl/wp-content/uploads/2020/07/health-2082630_1280-1024x576.jpg)
Jeżeli obecne tempo wzrostu rynku zostanie utrzymane, na koniec 2024 roku zawartych zostanie 44,5 miliona inteligentnych polis ubezpieczeniowych.
Telematyka przyszłością ubezpieczeń? Zdecydowanie tak!
Jak wspominaliśmy w artykule poświęconym ubezpieczeniom nieruchomości, powiązanie składki ubezpieczeniowej z rzeczywistym użytkowaniem danego przedmiotu i monitorowanie przy pomocy dedykowanych narzędzi to przyszłość rynku ubezpieczeniowego. Choć cena nie powinna być decydującym kryterium, przy wielu ubezpieczeniach, zwłaszcza podstawowych i obowiązkowych, to właśnie ona decyduje.
Wiele zależy od klientów. Jeżeli ci będą chcieli płacić mniej za ubezpieczenie, w zamian za przekazanie towarzystwu części swoich danych, rynek tego typu rozwiązań będzie się bardzo dynamicznie rozwijał. Na dzień dzisiejszy wiele wskazuje na to, że tak właśnie będzie.