podnosić

Ten robot używa AI, aby podnosić przezroczyste przedmioty

Roboty potrafią już całkiem nieźle podnosić większość przedmiotów. Większość, ponieważ nie radzą sobie z błyszczącymi i przezroczystymi obiektami. A przynajmniej – nie radziły sobie. Amerykańscy badacze pokazali, że, oprócz czujników, trzeba było zaimplementować też sztuczną inteligencję.

Ale… dlaczego?

Roboty chwytające używają kamer ze światłem podczerwonym w celu wykrycia kształtu danego przedmiotu. Na nieprzezroczystych obiektach działa to bardzo dobrze. Jednakże, w innym przypadku, wiązka światła przechodzi przez nie, odbijając się od stołu lub podłogi, lub odbija się całkowicie od powierzchni danego obiektu. Dlatego trudno jest robotom oszacować kształt przedmiotów przezroczystych i błyszczących.

Ten robot używa AI, aby podnosić przezroczyste przedmioty
Właściwości obiektów przezroczystych i nieprzezroczystych różnią się także w normalnym świetle / fot. Autodesk

Podnosić, czy nie podnosić…

Naukowcy z Uniwersytetu Carnegie Mellon wynaleźli całkiem proste rozwiązanie tego problemu – dodanie do robotów zwykłych, kolorowych kamer. Następnie, algorytmy sztucznej inteligencji mogą analizować z nich obraz, a przez to – rozpoznawać obiekty po wyglądzie. Oczywiście, trzeba wcześniej przetrenować dany model AI.

Od teraz, roboty mogą więc podnosić zarówno przezroczyste, jak i błyszczące przedmioty, nawet, jeśli nie są idealnie poukładane.

Jak działają nowe roboty / źródło: Carnegie Mellon University

Zespół amerykańskich badaczy przyznaje, że system ten wciąż nie jest idealny. Jak mówi David Held, adiunkt na uniwersytecie CMU:

Czasem nie trafiamy, ale w większości przypadków system ten sprawdził się całkiem nieźle, zdecydowanie lepiej niż jakikolwiek inny system w przypadku podnoszenia przezroczystych, lub błyszczących przedmiotów.

“We do sometimes miss, but for the most part it did a pretty good job, much better than any previous system for grasping transparent or reflective objects.:

Być może, już niedługo będziemy mogli zaufać robotom z naszymi kuchennymi nożami, choć, dla własnego bezpieczeństwa, lepiej się z tym wstrzymać.