Firma Yale poinformowała o nowej funkcjonalności zamka Yale Linus Smart Lock – integracji z domofonem IP DoorBird. Dzięki temu żadna wizyta pod drzwiami nie pozostanie niezauważona.
Możliwość zdalnego otwierania drzwi do domu to bardzo istotny atut, zwłaszcza wtedy, gdy z jakiś powodów nie możemy sami podejść do drzwi. Niezależnie od tego, czy w danym momencie, po prostu, nie ma nikogo w domu, osoba pozostająca wewnątrz nie porusza się samodzielnie, albo, znacznie bardziej prozaicznie, nie chcemy przerywać posiedzenia we wiadomym miejscu, obsługa zamka z poziomu smartfona to czysta wygoda.
Sam zamek to jednak dopiero połowa sukcesu. Otwierając drzwi zdalnie, dobrze byłoby wiedzieć, kto stoi po drugiej stronie, a czasem przydałoby się zamienić z tą osobą kilka słów. W tym celu świetnie sprawdzają się inteligentne dzwonki do drzwi.
Czy te rozwiązania mogłyby pracować zgodnie? Oczywiście, na przykład wtedy, gdy dzwonek zastąpimy domofonem połączonym z zamkiem. To właśnie rozwiązanie, które proponuje Yale.
Jedno urządzenie, wiele zalet:
Jak informuje Yale, integracja domofonu i zamka ma trzy, najistotniejsze zalety:
- Możliwość ciągłego monitorowania drzwi dzięki wbudowanej kamerze. Dodatkowo, dzięki czujnikowi ruchu otrzymamy powiadomienie, gdy tylko ktoś podejdzie pod drzwi.
- Możliwość zdalnego otworzenia drzwi i prowadzenia dwustronnej komunikacji z gościem niezależnie od miejsca przebywania gospodarza.
- Możliwość udzielenia tymczasowego dostępu, na przykład dla kuriera czy listonosza, wyłącznie na czas pozostawienia przesyłki we wskazanym miejscu.
Połączenie zamka z inteligentnym domofonem to jeszcze lepsza kontrola bezpieczeństwa domu, mniej niedostarczonych przesyłek i niespodziewanych wizyt. Więcej informacji na temat rozwiązania udostępniono na stronie Yale.