Brytyjski startup Pulsar Fusion rozpoczął budowę największego na świecie silnika rakietowego, który będzie napędzany syntezą jądrową. Napęd skróci czas lotu na Marsa o połowę.
Na konic świata i jeszcze dalej
Biorąc pod uwagę opracowywane dzisiaj technologie, pytanie nie brzmi czy podbijemy kosmos, lecz kiedy to zrobimy. Nasze statki są coraz tańsze, nasze roboty do eksploracji kosmosu coraz inteligentniejsze i bardziej wszechstronne a nasze łaziki coraz większe. By jednak w pełni wykorzystać potencjał nowych technologii musimy je… dostarczyć na miejsce. I to najlepiej jak najszybciej. Dlatego też brytyjski startup Pulsar Fusion rozpoczął prace nad rewolucyjnym projektem – silnikiem termojądrowym, w którym prędkości spalin mogą osiągnąć ponad 800000 km/h.
Silnik rakietowy Pulsar Fusion będzie oparty na bardzo gorącej plazmie uwięzionej w polu elektromagnetycznym. Używając superkomputera do dokładnego przewidywania zachowania plazmy i znajdowania sposobów jej kontrolowania, temperatura w komorze spalania osiągnie setki milionów stopni. To pozwoli rozpędzić statek kosmiczny do prawie miliona km/h.
Rakieta pędząca szybciej niż kiedykolwiek
Projekt firmy oparty jest na koncepcji Direct Fusion Drive, polegającej na uzyskaniu ciągu z syntezy jądrowej w reaktorze, mającym postać cylindrycznej komory z cewkami elektromagnetycznymi. Komora jest wypełniona gazami wykorzystywanymi w fuzji – deuteru i hel-3. Paliwo w postaci gazowej jest wprowadzane do komory przez jeden z końców. Następnie musi zostać podgrzane i wysłane do dyszy drugim końcem.
Inżynierowie firmy budują silnik w ośrodku testowym w Bletchley w Wielkiej Brytanii. Zespół zacznie od testów w ośmiometrowej komorze. Do lepszego zrozumienia zachowania plazmy w napędzie rakiet firma wykorzystuje również AI, która przetwarza dane z reaktora termojądrowego.
Jeśli prace zakończą się pomyślnie, silnik fuzyjny jest w stanie skrócić podróż na Marsa o połowę. Na Tytana, jeden z księżyców Saturna, astronauci lecieliby tylko 2 lata, w porównaniu z 10 latami przy zastosowaniu dotychczas stosowanych napędów.
Direct Fusion Drive to przełomowa technologia, która pozwala nam dotrzeć do miejsc głęboko w kosmosie znacznie szybciej i z ogromną ilością energii.
Stephanie Thomas, wiceprezes Princeton Satellite Systems