Dzięki ogromnym centrom danych, można śmiało powiedzieć, że funkcjonuje cały internet. Jednak ich prowadzenie i utrzymanie wiążą się z licznymi niebezpieczeństwami. By im zapobiec, największe firmy w branży implementują rozwiązania oparte o AI, które znacznie ułatwiają funkcjonowanie wielkich serwerowni.
Kolejni giganci zaprzęgają AI do swoich centrów danych
Pracownicy ogromnych centrów danych wykonują swoją pracę w dość ciężkich warunkach. Pomijając ryzyko porażenia prądem podczas serwisowania podłączonych do prądu urządzeń, istnieje również możliwość kontaktu z wieloma związkami chemicznymi, niejednokrotnie stanowiącymi zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi. Przykładowo, w połowie 2015 roku pięć osób trafiło do szpitala przez nieszczelną instalację z chlorem używanym do sterylizacji wody chłodniczej w centrum danych Apple.
Na przestrzeni ostatnich lat kilka dużych firm zdecydowało się wdrożyć rozwiązania bazujące na sztucznej inteligencji do swoich serwerowni. Jako pierwszy na taki ruch zdecydował się Google, a teraz przyłączyli się do niego dwaj inni giganci – Microsoft oraz Meta.
Twórcy systemu Windows pragną przede wszystkim zwiększyć bezpieczeństwo, zapobiegając wypadkom lub minimalizując ich skutki z pomocą sztucznej inteligencji. Firma planuje zakończyć jego testy jeszcze w tym roku. Dzięki sztucznej inteligencji analizowane są również dane telemetryczne dotyczące zużycia energii, wody oraz przepustowości sieci w centrach Microsoftu.
Meta podaje, że sprawdza, w jaki sposób AI wpłynie na pracę w ciężkich warunkach panujących w swoich serwerowniach. Firma tworzy przeróżne symulowane środowiska i testuje wpływ AI na zużycie energii, obieg powietrza czy chłodzenie systemów.
Infrastruktura wymaga bowiem stałego monitorowania tych (i wielu więcej) informacji, gdyż serwery działają pod różnym obciążeniem, wydzielają zróżnicowane ilości ciepła i wymagają dostosowywania warunków pracy na bieżąco. Sztuczna inteligencja analizuje takie dane i przekierowuje obciążenie dla najlepszej optymalizacji działania całego centrum danych. Równocześnie tworzy to mniejsze ryzyko awarii urządzeń, zapobiegając przeróżnym wypadkom.
Bezpieczeństwo i oszczędności
Pionierem w implementacji AI w ogromnych serwerowniach jest Google. Firma zaprosiła systemy sztucznej inteligencji do swoich centrów danych już w 2018 roku, kiedy to spółka-córka giganta, DeepMind, opracowała rozwiązanie zmniejszające zużycie energii o 30%.
Nie wiemy jednak jak bardzo wpływa to na ogólny pobór prądu oraz wpływ na środowisko. Microsoft pragnie, by jego centra danych na całym świecie wykorzystywały wyłącznie energię z odnawialnych źródeł przed rokiem 2025. Meta zapewnia, że osiągnęła podobny cel już dwa lata temu.
Jest to ważny element takich działań, gdyż szacuje się, że centra danych takie, jak te, odpowiadają za 1% światowego zużycia prądu, produkują 0,3% światowego CO2 oraz zużywają dziennie kilkanaście milionów litrów wody.