BMW iX M60
(fot. BMW)

Elektryczny SUV z zasięgiem prawie 1000 km? Tak, to możliwe

W pełni elektryczne BMW iX to z pewnością niezwykle ważny model w gamie niemieckiego producenta. Niebawem, dzięki współpracy z Our Next Energy (ONE), ten duży i skomputeryzowany do granic możliwości SUV przejedzie prawie 1000 km na jednym ładowaniu.

Zasięg jak w samochodzie z silnikiem diesla

Przed chwilą nie bez powodu wspomniałem, że BMW iX to ważny model w gamie Bawarczyków. Mamy bowiem do czynienia z pierwszym elektrycznym SUV-em niemieckiego producenta, który nie jest po prostu zelektryfikowaną wersją spalinowego auta. Od samego początku był projektowany jako elektryk – widać to chociażby po sporej przestrzeni oferowanej w środku, co jest potęgowane przez brak tunelu środkowego ciągnącego się przez całe wnętrze.

Warto dodać, że osiągi na papierze wypadają naprawdę nieźle. W wersji oznaczonej jako xDrive50 klient otrzymuje 523 KM i napęd na wszystkie cztery koła, co pozwala na osiągnięcie pierwszej „setki” w czasie 4,6 sekundy. Ponadto BMW deklaruje zasięg do 587-607 km w trybie mieszanym, a więc naprawdę dobry jak na sporego SUV-a. Oczywiście realny zasięg będzie mniejszy, raczej około 500 km, ale to nadal wynik jak najbardziej godny pochwały.

Okazuje się, że wspomniany zasięg nie jest ostatnim słowem BMW. Firma Our Next Energy (ONE) oficjalnie poinformowała o rozpoczęciu współpracy z niemieckim producentem, której efektem ma być odczuwalnie zwiększenie zasięgu na jednym ładowaniu w BMW iX.

BMW iX ONE
(fot. ONE)

Zmodyfikowany SUV ma oferować 600 mil zasięgu, czyli około 965 kilometrów. Najpewniej mówimy tutaj o wyniku według procedury testowej WLTP, a więc realny zasięg będzie niższy, ale powinien spokojnie przekroczyć 800 km. Oczywiście, jeśli ktoś się postara, to może osiągnąć wspomniane 965 km, aczkolwiek będzie to wymagało szeregu wyrzeczeń.

Opisany elektryk ma zostać zaprezentowany do końca roku. Ciekawe, czy testy potwierdzą, że faktycznie zmodyfikowane BMW iX przejdzie prawie 1000 km.

BMW iX nie będzie pierwszym autem zmodyfikowanym przez ONE

Wcześniej już firma ONE zamontowała własny akumulator w Tesli Model S, osiągając ponad 1200 km zasięgu. Trzeba przyznać, żę to naprawdę imponujący wynik.

Jak udało się to osiągnąć? Akumulatory tworzone przez ONE są naprawdę ogromne – ten w Tesli był dwa razy grubszy niż standardowy i miał pojemność 207 kWh, czyli dwa razy więcej niż największy montowany przez zespół Elona Muska. Nic więc dziwnego, że zasięg znacząco wzrósł.

Akumulatory projektowane przez ONE składają się z ogniw o dwóch różnych chemiach, co według zapewnień firmy pozwala na obniżenie zużycie litu o 20% i grafitu o 60%, a dodatkowo minimalizuje wykorzystanie niklu i kobaltu.

Oczywiście w przypadku BMW iX mamy do czynienia z fazą testową, ale Niemcy nie wykluczają stosowania akumulatorów ONE w swoich przyszłych elektrykach.