Ten rekin pożera śmieci! Wodny dron WasteShark czyści rzeki i jeziora

WasteShark (źródło: ranmarine.io)

WasteShark (źródło: ranmarine.io)

W rzekach Holandii poluje już nowy drapieżca. Ten gatunek, stworzony przez holenderskich inżynierów, żywi się jednak… śmieciami. Dron ma za zadanie oczyszczać powierzchnie rzek i jezior z zanieczyszczeń dużych gabarytów zanim przedostaną się do morza.

Era dronów wszelkiej maści

Drony powoli stają się coraz powszechniej naszymi konikami pociągowymikurierami, żołnierzami, ratownikami i sprzątaczkami. Dlaczego więc nie mogłyby pomóc nam rozwiązać problem zanieczyszczenia środowiska? W końcu dron nie tylko może zbierać śmieci, ale również zbierać je w miejscach, do których człowieka posłać jest trudno. Właśnie na taki pomysł wpadli inżynierowie holenderskiej firmy RanMarine, specjalizujący się w tworzeniu autonomicznych pojazdów dla portów, wybrzeży i innych środowisk wodnych.

WasteShark to urządzenie kierowane przede wszystkim do oczyszczania rzek i jezior. Choć sama konstrukcja jest stosunkowo prosta, to musiała sprostać wielu stawianym jej wymaganiom – w pełni autonomiczna, zero emisyjna, łatwa w użyciu, tania w eksploatacji i nie wpływająca w szkodliwy sposób na środowisko. Efekt?

Inspirowany rekinem wielorybim, długości około metra robot potrafi w trakcie jednej eskapady zebrać 160 litrów śmieci z powierzchni zbiornika. Charakterystyczna paszcza, przywodząca na myśl jego zwierzęcego odpowiednika, kontroluje jakie obiekty wpadają bo „brzucha” rekina.

Sympatyczny rekin na ratunek zbiornikom wodnym

Choć urządzenie wygląda na nieskomplikowane, inżynierowie RanMarine doskonale wiedzą, czego potrzebuje autonomiczny pojazd wodny. Na pokładzie znajduje się kamera do sterowania ręcznego, LIDAR, moduły komunikacji 4G do przekazywania danych o jakości wody w czasie rzeczywistym, GPS oraz czujniki temperatury, czujnik zasolenia, przewodzenia, głębokości czy mętności.

Dron pływa już po rzekach i zbiornikach Holandii, Anglii czy Kapsztadu. Twórcy nieustannie udoskonalają produkt i poszukują organizacje oraz klientów chętnych do zakupu ich rozwiązania. W opracowaniu jest również większa jednostka, zdolna do autonomicznego oczyszczania jeszcze większych zbiorników.

Kto wie, być może kiedyś dron przy wsparciu sztucznej inteligencji wypłynie na szerokie wody mórz i oceanów, by ze wsparciem innych rozwiązań uwolnić nas od problemu plastiku raz na zawsze?

Dron WasteShark w akcji (źródło: ranmarine.io)
Exit mobile version