Głośniki Nest Mini (źródło: Google)
Głośniki Nest Mini (źródło: Google)

Google powraca do poprzedniej wersji tworzenia grup głośników po batalii z Sonosem

Nie minął miesiąc, odkąd ogłoszono, że technologiczny gigant zmienia zasady tworzenia grup głośników w inteligentnych domach. Google musiał postąpić w ten sposób przez wzgląd na pozew o naruszenie patentu firmy Sonos, utrudniając życie użytkownikom. Teraz jednak okazuje się, że przedsiębiorstwo powraca do starszej wersji.

Funkcja wielu grup głośników została wyłączona

Grupy głośników, tworzone w aplikacji Google Home, są niezwykłą wygodą, z której korzystało wielu użytkowników. Do zeszłego miesiąca możliwe było tworzenie wielu grup o odpowiedniej nazwie. Dzięki temu mogliśmy uruchamiać muzykę emitowaną przez konkretny zestaw urządzeń audio w dowolnie wybranej konfiguracji.

Przykładowo, gdy wyposażyliśmy swój inteligentny dom w 5 głośników, ulokowanych w kuchni, salonie, gabinecie, sypialni oraz pokoju dziecka, możliwe było utworzenie grupy złożonej z wszystkich głośników, ale także osobnych zestawów, pomijających wybrane urządzenia, które w danym momencie mogłyby przeszkadzać innym w śnie czy pracy. Rozwiązanie to było bardzo wygodne, jednak Google został zmuszony do rezygnacji z tej opcji.

Google Nest Hub 2 / fot. Kacper Żarski (oiot.pl)
Google Nest Hub 2 / fot. Kacper Żarski (oiot.pl)

Walka Google o naruszenie patentu Sonos

Stało się tak dlatego, iż marka Sonos uznała, że funkcje tworzenia wielu grup głośników naruszają jej patent. Sąd w maju br. zgodził się z producentem głośników, uznając technologicznego giganta winnego naruszenia prawa. Sprawa spowodowała również nałożenie grzywny na Google w wysokości 32,5 miliona dolarów.

Firma nie zgodziła się z werdyktem i złożyła prośbę do amerykańskiego sędziego o sprawdzenie ważności patentu bazowego. Teraz okazuje się, że racja technologicznego giganta została uznana, a firma oskarżona o naruszenie w 2014 roku podzieliła się z marką Sonos planem produktu, który miałby wykorzystywać funkcję uznaną w patencie.

Co ciekawe, Google wdrożył tę opcję w urządzeniach powstałych już w 2015 roku, podczas gdy firma oskarżająca złożyła pozew w 2019 roku, a dopiero rok później wprowadzała produkty z rzeczoną funkcją.

Rzecz jasna to nie ostatnie słowo marki Sonos, która ma w planach złożenie apelacji.