Japońska firma Bridgestone rozpoczęła pracę nad inteligentną oponą, która powiadomi kierowcę o stopniu zużycia oraz ewentualnych uszkodzeniach. Prace potrwają do 2024 roku, a finalny produkt ma trafić w pierwszej kolejności do ciężarówek oraz autobusów, a w dalszej, być może, też do aut prywatnych. Chciałoby się rzec – opona prawdę ci powie.
Zastosowanie RFID w oponach
Pod koniec tego roku firma pochodząca z Tokio ma rozpocząć rozbudowę zakładu w hrabstwie Warren w amerykańskim stanie Tennessee. W ramach prac renowacyjnych zainstaluje tam sprzęt produkcyjny zdolny do montowania opon ze znacznikami identyfikacji radiowej RFID.
Opony będzie można połączyć z chmurą dzięki specjalnej usłudze i odbierać przesyłane przez nie dane na temat stanu technicznego, ciśnienia powietrza, temperatury i uszkodzeń, co ma pozwolić na monitorowanie zużycia i wymianę opon w odpowiednim czasie, ograniczając ryzyko nieszczęśliwego wypadku.
Możliwości tagów RFID są szersze, dzięki nim Bridgestone będzie mógł automatycznie identyfikować i śledzić poszczególne opony w swoich centrach serwisowych. Dzięki unikalnym identyfikatorom użytkownika będzie można zapisywać w chmurze wszystko, co jest związane z produkcją opony, użytkowaniem oraz historią napraw. RFID wewnątrz przedmiotu jest też świetnym zabezpieczeniem przed jego fałszowaniem.
Bridgestone zapowiada poprawę efektywności produkcji oraz eksploatacji nowych opon pod kątem poziomu emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Przewiduje się, że dzięki optymalizacji elementu, jakim są opony, spadnie ilość wydzielanego dwutlenku węgla podczas jazdy. Same opony go nie emitują, ale kontrola nad ilością powietrza wewnątrz ma wpływ na ten wskaźnik, bo przekłada się na oszczędność paliwa przy pokonywaniu dłuższych tras.
Jak to się dalej „potoczy”?
Gotowe opony mają trafić na rynek w 2024 roku, a potencjalnymi klientami są firmy z branży transportu oraz logistyki. Bridgestone celuje w implementację swojego produktu w ciężarówkach oraz autobusach. Plany są globalne i nie ograniczają się jedynie do rodzimego rynku, ale biorą pod uwagę też inne, takie jak USA i Europa. Korporacja rozważa możliwość udostępnienia tej technologii również do użytku w autach prywatnych.
Docelowo produkcja inteligentnych opon będzie uruchomiona nie tylko w USA, ale także w samej Japonii i innych regionach Azji.