Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się czy suszarka na pranie może być jakkolwiek smart, to właśnie otrzymujecie odpowiedź na te zagwozdkę. Czym zaskoczy nas model MIJIA Smart Clothes Dryer Pro? Przekonajmy się!
Założona w 2010 roku firma Xiaomi dość szybko podbiła serca i portfele obywateli – wpierw Chin, a później całego świata. Produkty tej firmy oficjalnie trafiły na nasz rynek we wrześniu 2016 roku i natychmiastowo podbiły serca Polaków.
Zresztą, niech przemówią dane: w IV kwartale 2016 roku najwięcej smartfonów sprzedały takie firmy, jak Apple, Samsung, Huawei czy Oppo. Jednak rok później, w analogicznym okresie, do zestawienia wskoczyło Xiaomi. Kolejne lata coraz bardziej umacniały pozycję chińskiego giganta na naszym rynku, a sama firma oferowała coraz to szerszą gamę produktów.
Xiaomi to nie tylko opłacalne smartfony
Początkowo przedsiębiorstwo skupiało się głównie na produkcji i dystrybucji smartfonów, które nie odstawałyby parametrami od konkurencji, jednak były zdecydowanie tańsze. Taka strategia okazała się niesamowitym sukcesem. Ostatecznie „Xiaomi lepsze” nie wzięło się znikąd.
Niemniej z czasem firma rozszerzyła swoje obszary działalności. Obecnie Xiaomi produkuje niemal wszystko – od długopisów przez smartbandy, okulary AR, aż po hulajnogi i rowery elektryczne czy roboty. Ten artykuł dotyczy jednak konkretnego urządzenia z segmentu Smart Home. Mowa o zapowiedzianym MIJIA Smart Clothes Dryer Pro. Długa nazwa, ale co z funkcjonalnością?
Co wiemy o nowej suszarce Xiaomi MIJIA?
Przede wszystkim to, że produkt ma zostać zrealizowany w ramach crowdfundingu. Toteż osoby zainteresowane suszarką będą mogły wesprzeć producenta finansowo. Prawdopodobnie wspierając taką kampanię będzie można dorwać urządzenie w cenie niższej niż rynkowa, choć to tylko moje przypuszczenia. W ramach kampanii suszarka MIJIA kosztuje 1199 Renminbi, co – w przeliczeniu – daje około 800 złotych.
Ładowność/maksymalny udźwig ma wynosić 35 kg, więc będzie można zaszaleć – szczególnie, że Xiaomi odda nam do dyspozycji 16 klamerek (lub, jak kto woli, spinaczy do prania), 4 szyny z haczykami oraz 42 otwory, na których będzie można zawiesić pranie przy pomocy wieszaków.
Sama szyna może zostać opuszczona maksymalnie o 1,1 metra. Jak prawdopodobnie domyśliłeś/-aś się ze zdjęcia, suszarkę będzie można również wykorzystać w charakterze lampy. Niezależnie od tego, czy w danym momencie będzie się na niej znajdowało pranie, czy też nie.
Producent daje nam również dowolność w kwestii tego, do jakiego rodzaju sufitu będzie można przymocować urządzenie. Od drewnianego, przez gipsowy, betonowy, aż do podwieszanego. Nie mogło również zabraknąć integracji z innymi urządzeniami Smart Home spod szyldu Xiaomi.
Czy urządzenie okaże się hitem? Wydaje mi się, że dla osób o ograniczonej powierzchni mieszkaniowej na pewno będzie to ciekawa opcja. Oraz niesamowita gratka dla wszelkiego rodzaju gadżeciarzy.