To, że świat rzeczywisty wypełniony jest wszelkiego rodzaju zapachami, jest dla nas raczej oczywiste. Niestety, ale tak obecnie popularny świat wirtualnej rzeczywistości tych elementów nie posiada. Naukowcy z Vermont postanowili coś z tym zrobić i zaczęli prace badawcze nad technologią zapachową dla VR. Jak to możliwe?
Czy wirtualna rzeczywistość zacznie pachnieć?
OVR Technology to jedna z nielicznych firm opracowujących technologię zapachową dla wirtualnej rzeczywistości.
Chcieliśmy jak najdokładniej odtworzyć sposób, w jaki doświadczamy zapachu w świecie rzeczywistym i przenieść go do świata wirtualnego.
Powiedział Andrew Wiśniewski, dyrektor generalny i współzałożyciel OVR.
Jak odbywać się będzie to całe zapachowe szaleństwo? Otóż wystarczy, że będziemy w posiadaniu czarnej kasety, którą zakłada się na gogle VR i częściowo na nos. Wewnątrz wkładu znajdują się fiolki z zapachami wyprodukowanymi w laboratorium OVR. No i magia zaczyna działać.
Jakie zapachy będą dostępne?
Ochotnicy, którzy zgłosili się do testów, będą mieli do wypróbowania wersje demo, gdzie najpierw zbiorą, a później będą mogli powąchać wirtualną różę, której zapach jest jednak bardzo ulotny. Nie unosi się w powietrzu, jak to mają w zwyczaju perfumy. Technologia Smell-o-Vision bez wątpienia potrzebuje jeszcze sporo pracy.
Odtworzenie zapachów ze świata rzeczywistego za pomocą chemikaliów w laboratorium jest niezwykle trudne. Nie wszystkie z nich będą tak przyjemne jak róża. Do tej pory naukowcy z laboratorium pracowali z następującymi zapachami: moczu, śmieci, oleju napędowego, prochu strzelniczego, krwi, brudu i kału.
Te nieprzyjemne zapachy mogą być wykorzystywane w symulacjach szkolenia żołnierzy lub służb ratowniczych. Na przykład szkolący się strażak może odbyć szkolenie, podczas którego porusza się po płonącym budynku w wirtualnej rzeczywistości, czując „wirtualny” dym. Z drugiej strony zapachy delikatne, pachnące, mogą pomóc zestresowanym ludziom osiągnąć spokój i harmonię.
Mamy nadzieję, że pewnego dnia, kiedy gogle VR i okulary będą tak samo powszechne, jak nasze smartfony, nasza technologia zostanie z nimi zintegrowana w taki sam sposób, w jaki technologia audio jest wdrażana we wszystkich tych urządzeniach.
Główny inżynier projektu zapachowego wierzy, że aby naprawdę doświadczyć metawersu, nie wystarczy go zobaczyć lub usłyszeć – musisz być w stanie go także powąchać.