Firma McClic, zajmująca się fotografią lotniczą i konstrukcją dronów, pomyślnie przetestowała swój jednoosobowy eVTOL MC One. Szkolenie przed lotem trwa zaledwie 10 minut.
Elektryczna zabawa z czasem dla każdego
Chociaż wciąż kosztują krocie, elektryczne skutery powietrzne powoli zyskują coraz pojemniejsze baterie i wydajniejsze komponenty. Być może w nieodległej przyszłości każdy będzie mógł latać motocyklem, ścigać się w powietrznych zawodach a do pracy dolatywać osobistą powietrzną taksówką? Każda taka konstrukcja przybliża nas do takiej przyszłości, a swoją najnowszą propozycję prezentuje McClic z Monako.
EVTOL MC One to minimalistyczny, współosiowy oktakopter, wyposażony w dronowy system sterowania, dzięki któremu utrzymywanie równowagi, pozostawanie w jednym miejscu i dostosowywanie się do podmuchów wiatru jest całkowicie automatyczne, co pozwala usiąść za sterami już po 10 minutach szkolenia.
Pojazd waży 160 kg i pozwala przewieźć pilota do 90 kg. W pełni naładowany akumulator zapewnia do 15 minut lotu przy prędkości maksymalnej 80 km/h i kącie nachylenia w trakcie lotu do 55°.
Elegancki VTOL w cenie luksusowego samochodu
Osiem wirników z włókna węglowego zapewnia przyzwoite bezpieczeństwo w razie awarii jednego z nich, ale mini pałąk za głową pilota nie wygląda już tak solidnie.
Pojazd dostępny jest już w sprzedaży za 150000 dolarów, co jest wysoką ceną biorąc pod uwagę konkurentów, takich jak Jetson One, który za cenę 83000 dolarów waży około połowę mniej, leci do 20 minut na jednym ładowaniu, przewozi cięższego pilota i rozpędza się do 102 km/h, a jego klatka bezpieczeństwa wygląda dużo solidniej.
No i w bonusie ma wbudowany spadochron balistyczny. Jedyny problem to to, że ta konstrukcja została już wyprzedana na rok 2023, więc nie tak łatwo dochrapać się swojego własnego powietrznego pojazdu.
