Najbliższej nocy będziecie mogli ujrzeć na niebie Super Niebieski Księżyc. Ta kombinacja warta jest uwagi, dlatego że zdarza się niezwykle rzadko – następne tego typu zjawisko zobaczymy dopiero za 14 lat.
Dlaczego sierpniowe wydarzenie jest tak wyjątkowe?
Na pewno nie wszyscy są zorientowani, czym tak naprawdę jest Niebieski Księżyc (ang. Blue Moon). Mówiąc najprościej, określana jest tak druga pełnia Księżyca w tym samym miesiącu kalendarzowym. Zjawisko wbrew pozorom nie należy do częstych. Właściwie to zdarza się relatywnie rzadko, bo raz na dwa lub trzy lata. Nadmienić należy, że termin ten nie ma nic wspólnego ze zmianą koloru ziemskiego satelity na kolor niebieski.
Jak wspominałem we wstępie, już dziś obejrzymy na niebie niezwykłą kombinację Niebieskiego Księżyca z superksiężycem. Oznacza to, że druga pełnia w miesiącu przypada dokładnie w tym samym czasie, w którym ziemski satelita znajduje się najbliżej naszej planety, osiągając perygeum. Przez to, że znajdzie się on w odległości ok. 363 tys. km, to jego tarcza będzie większa o ok. 14 procent, co przełoży się też na to, że Księżyc będzie wydawał się jaśniejszy.
Jeżeli potrzebujesz lepszej rekomendacji, to do obserwowania nocnego nieba z 30 na 31 sierpnia zachęca sam Buzz Aldrin, czyli były kosmonauta, który brał udział w misji Apollo XI (misji lądowania na księżycu).
Następny Super Niebieski Księżyc dopiero w 2037 roku
Unikatowość tego zjawiska potwierdza NASA, pisząc w swoim komunikacie, że „około 25 procent wszystkich pełni księżyca to superksiężyce, ale tylko 3 procent pełni księżyców to księżyce niebieskie”. To twierdzenie pomogą nam zrozumieć dopiero konkretne kalkulacje – następny Błękitny Księżyc pojawi się prawdopodobnie w 2026 roku, ale na kolejny Super Niebieski Księżyc przyjdzie nam czekać aż do 2037 roku!
Prognozy pogody na najbliższą noc dają nadzieję na udaną obserwację zjawiska. Nie będą nam potrzebne do tego żadne dodatkowe przyrządy.