Pranie to nieodzowny element naszego życia. Dbanie o czystość naszych ubrań pochłania dość sporo – nie tylko czasu, ale również wody oraz detergentów. Niestety, to wszystko ma także wpływ na zasoby naturalne oraz środowisko. Jako że coraz bardziej staramy się o nie dbać globalnie, firmy co rusz kuszą się o nowe technologie, mające na celu zaprzestania jego degradacji. Tak też jest w przypadku firmy LG, która właśnie pracuje nad bezwodną pralką. Czy to w ogóle ma jakiś sens?
Bezwodna pralka LG
Z ostatnich doniesień wynika, że prace nad tą niezwykłą pralką zostały już rozpoczęte. Południowokoreański gigant zaczął od uzyskania pozytywnej opinii od Ministerstwo Handlu, Przemysłu i Energii, które w pełni poparło proponowaną przez nich technologię. No właśnie, pytanie brzmi, skoro nie pierzemy w wodzie to w czym? Otóż urządzenie ma wykorzystać zamiennik w postaci dwutlenku węgla. Szokujące, ale podobno możliwe.
Cały myk polega na przekształceniu środowiskowego dwutlenku węgla z jego formy gazu ziemnego w stan ciekły, przy użyciu procesu chłodzenia i sprężania. W wyniku tego, bezwodna pralka LG byłaby w stanie prać brudne ubrania bez użycia wody czy też nawet detergentu.
Czy bezwodna pralka LG może doprać brudne ubrania?
Też zadajemy sobie to samo pytanie. Jak obiecują producenci, do usuwania zanieczyszczeń z brudnych ubrań, pralka wykorzysta lepkość i napięcie powierzchniowe skroplonego dwutlenku węgla. Po procesie mycia urządzenie będzie mogło przekształcić ciekły CO2 w jego oryginalną postać gazową i ponownie wykorzystać go do następnego mycia. Czyli będzie to nie tylko oszczędność wody, ale i pieniędzy.
Teraz pójdźmy o krok dalej w oszczędności – w związku z tym, że nie będzie zrzutu jakiegokolwiek gazu lub wody zmieszanej z detergentami z bezwodną pralką LG, po raz kolejny oszczędzamy. Chociażby na zapchanym szambie, które co jakiś czas przecież należy opróżnić.
Pralka bezwodna LG – dostępność i cena
Najlepiej na już! Jednak na razie urządzenie jest w fazie planów i rozwoju. Na ten moment nieznane są też jej dokładne specyfikacje oraz cena. Zapowiadany termin dostępu dla klientów to za około dwa lata. Tyle mają potrwać przeprowadzane aktualnie testy.