Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra / fot. Kacper Żarski (oiot.pl)

Recenzja Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra. Test odkurzacza automatycznego ze stacją czyszczącą

8
Ocena

Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra to najwyższy model spośród najnowszych robotów sprzątających Xiaomi. Wyróżnia się sporą mocą ssania oraz możliwością działania w połączeniu ze stacją do automatycznego opróżniania nieczystości. Czy to jednak wystarczy, żeby był to sprzęt warty naszej uwagi? Co trzeba wiedzieć przed zakupem? Zapraszam na test!

Wideorecenzja

Zawartość opakowania i obudowa

W opakowaniu znajdziemy wszystko to, co potrzebne do codziennego użytkowania. Są więc:

  • instrukcja obsługi,
  • ściereczka do mopowania,
  • robot sprzątający Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra,
  • stacja do ładowania,
  • zasilacz do stacji,
  • przyrząd do czyszczenia szczotek,
  • nakładka do mopowania.

Jeśli zdecydujemy się na zestaw ze stacją, w osobnym pudełku znajdziemy stację opróżniającą. Jest też drugi pojemnik, który musimy wymienić w robocie. Poza tym jest instrukcja obsługi, worek na nieczystości oraz zasilacz.

Obudowa stacji jest bardzo prosta. Od góry mamy klawisz wywołujący czyszczenie pojemnika, poza tym jest pokrywa, pod którą znajdziemy worek na nieczystości. Od przodu z kolei mamy miejsce na robota na podstawce. Z tyłu jest jeszcze gniazdo do zasilacza z miejscem na nadmiar kabla. Poza tym mamy klawisz wyłączający całe urządzenie.

Omawiając obudowę samego robota Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra, mamy tutaj na górze klawisze, które pozwalają uruchomić urządzenie, a także wywołać tryb powrotu do stacji ładującej. Poza tym mamy skaner laserowy, jest także pokrywa, pod którą znajdziemy pojemnik, a właściwie jeden z 2 pojemników. Do normalnego odkurzania z tradycyjną stacją będziemy mieli pojemnik tylko zbierający nieczystości. W przypadku stacji do automatycznego opróżniania, ten pojemnik jest nieco inny, ponieważ ma on dodatkowe wycięcia, przez które wyciągane są wszelkie nieczystości. Poza tym jednak te pojemniki się praktycznie niczym nie różnią.

Od przodu robota znajdziemy czujniki oraz kamerkę, która rozpoznaje przeszkody na drodze. Jest także ruchomy zderzak, który nieco amortyzuje wszelkie uderzenia. Od spodu mamy szczotkę boczną, jest koło skrętne, poza tym kółka z amortyzatorami, które mogą przejeżdżać przez progi o wysokości około 2 centymetrów. Są tu też piny do ładowania oraz czujniki zapobiegające przed spadnięciem ze schodów. W głównej części jest jeszcze szczotka w postaci wałka, którą możemy sobie swobodnie wyjąć i na przykład przeczyścić.

Dalej w obudowie mamy jeszcze wycięcia, przez które są wyciągane wszelkie nieczystości, jeżeli używamy stacji do automatycznego opróżniania. Na samym końcu obudowy jest jeszcze miejsce na nakładkę do mopowania, która sama w sobie w budowie jest nieco wycięta, żeby właśnie było miejsce na mechanizmy opróżniające pojemnik. Sam wygląd tej nakładki do mopowania jest więc stanowczo inny niż w innych robotach sprzątających.

Recenzja Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra. Test odkurzacza automatycznego ze stacją czyszczącą Recenzja Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra. Test odkurzacza automatycznego ze stacją czyszczącą
Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra / fot. Kacper Żarski (oiot.pl)

Konfiguracja aplikacji

Z urządzenia możemy korzystać już po wyjęciu z opakowania, jednak wtedy robot będzie działał w najbardziej domyślnym trybie, bez jakichkolwiek dodatkowych możliwości. Żeby móc korzystać ze wszystkich funkcji, musimy dodać urządzenie do aplikacji. Bez względu na to, czy korzystacie z iOS, czy Androida, będzie to aplikacja Xiaomi Home.

Na początku należy się zalogować lub założyć nowe konto. Następnie klikamy plusa w prawym górnym rogu, gdzie wybieramy zakładkę „Dodaj urządzenie”. Wtedy rozpoczyna się skanowanie i możemy wtedy włączyć urządzenie. Gdy Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra jest w trybie parowania, od razu powinien nam się tutaj pojawić.

Jeżeli tak się nie stanie, możemy uruchomić taki tryb przytrzymując oba klawisze na obudowie robota, aż uzyskamy informacje o zrestartowaniu ustawień WiFi. Alternatywnie możemy jeszcze przejść do zakładki ze sprzętem czyszczącym, gdzie wybieramy robot odkurzający i tam szukamy robota, którego chcemy dodać. Niestety, ta lista nie jest zbyt przejrzysta, nazwy urządzeń są też bardzo długie, więc trochę musimy się natrudzić, żeby znaleźć ten sprzęt.

Podczas konfiguracji musimy oczywiście podać hasło do naszej sieci WiFi. Potem chwilę czekamy, aż zostaną przesłane wszelkie ustawienia do urządzenia. Możemy też ustalić, gdzie Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra będzie umieszczony oraz jaka będzie jego nazwa. No i praktycznie to wszystko!

Funkcjonalność aplikacji

Jako że Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra działa w aplikacji Xiaomi Home, funkcjonalność jest taka sama, jak w przypadku innych robotów sprzątających, działających w tym programie. Po pierwszym trybie sprzątania na ekranie głównym urządzenia mamy więc mapkę pokazującą przejechane przestrzenie. System sam podzieli mieszkanie na poszczególne pomieszczenia. W razie jakichś nieprawidłowości oczywiście możemy wdrożyć trochę zmian.

Klikając te pomieszczenia na mapie od razu możemy zaznaczyć, które mają zostać odkurzone. Po prawej stronie mapy mamy też pinezkę, pozwalającą na wyznaczenie punktu, w którym robot ma sprzątać. Jest też prostokąt, za pomocą którego wyznaczymy obszary do odkurzenia.

Pod mapką znajdziemy dwa klawisze, pozwalające na wywołanie sprzątania lub powrót do stacji ładowania. Gdy przesuniemy od dołu do góry dostosujemy jeszcze moc ssania (do wyboru cichy, normalny, silny i turbo), a po założeniu nakładki mopowania zmienimy także ilość podawanej wody. Tu dostępne są trzy poziomy wilgotności. Nad mapką umieszczono jeszcze informacje o poziomie naładowania baterii wraz z danymi na temat ostatniego sprzątania. Pojawią się tu czas pracy oraz powierzchnia odkurzonego obszaru.

Trochę dodatkowych opcji znajdziemy klikając trzy kropki w prawym górnym rogu. Sprawdzimy tu całą historię sprzątania wraz z czasem pracy, obszarem i zwizualizowaniem posprzątanych obszarów na mapie. Niżej możemy zarządzać utworzonymi mapami. Warto tu wspomnieć, że Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra obsługuje kilka map jednocześnie, co sprawdzi się w piętrowych domach.

Dalej jest wspomniana opcja edycji map, gdzie możemy połączyć sąsiadujące przestrzenie w jedno pomieszczenie, rozdzielić je lub dowolnie nazwać. Możemy także utworzyć obszary zabronione i wirtualne ściany, czyli miejsca, w które robot ma nie wjeżdżać. Ciekawe jest też to, że możemy zaznaczyć, na jakim obszarze Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra ma nie sprzątać po zamontowaniu nakładki do mopowania. Będą to zazwyczaj dywany i wykładziny. W kontekście mapy możemy ją jeszcze usunąć z pamięci urządzenia.

W kolejnej sekcji możemy stworzyć harmonogramy automatycznego uruchamiania czyszczenia. Sprecyzujemy tu dni, godziny, tryby pracy oraz przestrzenie, które mają być posprzątane. Są też ustawienia urządzenia, gdzie dopasujemy głośność i język komunikatów głosowych (jest tu dostępny także język polski), a także wybierzemy strefę czasową.

Dostępna jest także funkcja „Nie przeszkadzać”, czyli „Tryb DND”, który pozwala na sprecyzowanie godzin, w których robot ma nie pracować. Dopasujemy tu też jak często pojemnik na kurz będzie się opóźniał, gdzie dostępne mamy wyłącznie ręczne zasysanie nieczystości, a także co 1, 2 lub 3 sprzątania. Fajnym rozwiązaniem jest też opcja wznowienia czyszczenia, która polega na ponownym uruchomieniu czyszczenia po naładowaniu baterii, jeśli w trakcie sprzątania urządzenie się rozładuje.

Dalej sprawdzimy zużycie materiałów eksploatacyjnych, czyli jak bardzo zużyte są szczotki i filtry. Mamy tu również zdalne sterowanie, czyli strzałki pozwalające nakierować urządzenie w konkretne miejsce, które ma zostać posprzątane. Możemy również skorzystać z opcji szukania robota (jeśli nie wrócił po sprzątaniu do stacji ładującej) oraz wywołać natychmiastowe opróżnienie pojemnika na kurz.

W ustawieniach możemy aktywować też tryb blokady rodzicielskiej, gdzie robot nie będzie reagował na wciśnięcie klawiszy. W celu ochrony prywatności możemy też zatrzymać przesyłanie mapy, jednak wtedy robot też nie będzie pokazywał w aplikacji, które obszary zostały posprzątane.

Reszta opcji jest standardowa dla wszystkich sprzętów Xiaomi. Zmienimy nazwę i lokalizację, podejrzymy podstawowe informacje, sprawdzimy aktualizację czy udostępnimy sprzęt innym osobom.

Ciekawe rzeczy możemy jeszcze zdziałać korzystając z funkcji automatyzacji. W zależności od innych posiadanych produktów, możemy utworzyć scenariusze automatycznego działania po wystąpieniu ustalonego warunku lub wywołaniu akcji na innym urządzeniu. Przykładowo, wykrycie ruchu na czujniku obecności zatrzyma robota, wyłączenie światła w godzinach popołudniowych uruchomi sprzątanie, a otwarcie drzwi z czujnikiem wywoła powrót do stacji ładującej. Dostępnych opcji jest jednak dużo, dużo więcej!

Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra może pracować także we współpracy z Asystentem Google oraz Amazon Alexa. W tych przypadkach jednak funkcjonalność jest stanowczo bardziej ograniczona i praktycznie polega tylko na włączaniu i wyłączaniu sprzętu. Poza tym możemy jeszcze wywołać powrót do stacji ładującej. Jednak fajne jest na pewno też to, że możemy głosowo wywołać sobie tutaj wszelkiej aktywności, co na pewno także rozszerza funkcjonalność tego sprzętu.

Działanie w praktyce

Ogólnie mówiąc, w kontekście działania i odkurzania, jest naprawdę bardzo dobrze! Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra skutecznie sprząta niemal wszystkie podłogi i takie codzienne nieczystości są usuwane w natychmiastowym tempie. Po jednym przejechaniu podłogi są naprawdę wyraźnie czystsze i przy regularnym sprzątaniu, jesteśmy w stanie łatwo utrzymać mieszkanie w czystości.

Nieco gorzej wypada to jedynie w przypadku większych nieczystości, gdy na przykład nam się coś rozsypie. Nie wynika to jednak ze zbyt małej mocy ssania, a bardziej ze szczotki bocznej, które delikatnie rozrzuca wszelkie nieczystości. Tak więc w przypadku takich większych nieczystości, musimy włączyć robota dwukrotnie. I te dwa razy powinny już chyba zawsze wystarczyć, żeby podłoga była w pełni czysta. Na pewno jest tutaj spora moc ssania i, jeżeli tylko coś nie spowoduje, że nieczystości „uciekną” z pola wciągania, to wszystko zostanie zebrane do pojemnika.

W kontekście dywanów, też jest bardzo okej. Są one wyczesane i pozbawione wielu nieczystości. Dywany po takim odkurzaniu wyglądają też na dość wyczesane i widać, że są one jakby delikatnie odświeżone. Więc wszystko działa tak, jak działać powinno.

Urządzenie bardzo dobrze radzi sobie z nawigacją po pokojach. Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra jeździ w bardzo regularny sposób, pomieszczenie po pomieszczeniu. Cykl sprzątania wygląda tak, że najpierw są objechane wszelkie krawędzie, a następnie ruchem w kształcie litery „S” czyszczony jest środek pomieszczenia. Po zakończeniu jednego pokoju, dopiero wtedy robot będzie przejeżdżał do kolejnego pomieszczenia.

Sprawdza się to naprawdę bardzo dobrze i sprawia, że robot nie ominie żadnej przestrzeni. A gdy pojawią się jakieś przeszkody na drodze, to Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra też radzi sobie z nimi bardzo dobrze. W przypadku większych przeszkód (na przykład krzesła czy stoły) robot obiedzie je w bardzo precyzyjny sposób. Gdy robot natrafi na mniejsze przeszkody, okazuje się, że zazwyczaj też jest bardzo okej. Jest tak głównie za sprawą tego, że na przodzie mamy kamerkę, która z dużą precyzyjnością monitoruje tor jazdy.

Sprawdzałem działanie kamerki na przodzie z pluszakami, podstawkami czy chociażby z miseczką z wodą. I okazało się, że wszystko tutaj zostało bardzo dobrze ominięte! Byłem zaskoczony głównie w przypadku tej miseczki z wodą, ponieważ w przypadku większości robotów sprzątających, woda była wylewana, a przezroczyste naczynie nierozpoznane. Tutaj takich sytuacji nie było.

Jedyne, z czym robot sobie nie radzi, to z przewodami. Jeżeli więc zostawimy jakieś ładowarki czy słuchawki, to może okazać się, że po prostu robot nie wykryje ich, ponieważ są za małe. W związku z tym mogą zostać wciągnięte i zaplątane w szczotce.

Jeśli chodzi o mopowanie, czyli pracę na mokro, uważam, że jest przyzwoicie… ale do takiego codziennego odświeżenia i praktycznie nic więcej. Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra jeździ bowiem w taki sam sposób, jak w przypadku odkurzania na sucho, czyli najpierw przejeżdżane są krawędzie, a potem środek w kształcie litery „S”. Brakuje tutaj jakichś bardziej zaawansowanych trybów, chociażby jodełki wykonując kształt litery „Y” co mogłoby nieco zwiększyć skuteczność pracy na mokro. Trochę szkoda, że nie ma tu takiego dodatku, no bo jednak jest to już sprzęt z nieco wyższej półki cenowej i taka opcja mogłaby być tutaj dostępna.

Z technicznych aspektów dodam, że mamy tutaj moc ssania na poziomie 4000 Pascali. Wszelkie nieczystości są zbierane w pojemniku o objętości 550 ml. Wody możemy wlać maksymalnie około 200 ml, co powinno wystarczyć na odkurzenie średniej wielkości domu. Worek na kurz, który umieszczamy w stacji, ma z kolei pojemności 4 litrów, co pozwoli praktycznie na kilkumiesięczną, bezobsługową pracę.

Całość dopełnia akumulator o pojemności 5200 mAh. Ta bateria pozwoli osiągnąć nieco ponad godzinę pracy na najwyższym trybie działania, co uważam za naprawdę bardzo dobry wynik. Jeżeli będziemy zmniejszać moc pracy, a odkurzane przestrzenie nie będą miały dużo zakrętów, to jesteśmy w stanie osiągnąć nawet jakiś 4 godziny pracy po jednym ładowaniu. To już sprawdzi się nawet w nieco większych pomieszczeniach.

Po zakończeniu sprzątania lub gdy bateria się wyładuje, Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra automatycznie wraca do stacji ładowania. W tym aspekcie nie ma tutaj żadnych problemów, robot zawsze sobie trafia do stacji i bez przeszkód się ładuje.

Podsumowanie

Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra w zestawie ze stacją kosztuje od około 2600 złotych. Biorąc pod uwagę to, że mamy do dyspozycji tą stację do automatycznego opróżniania, to jest to naprawdę całkiem niezła cena i może być jak najbardziej akceptowalna. Względem początkowej ceny całość też już wychodzi taniej, więc śmiało można brać pod uwagę ten sprzęt!

Na pewno Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra dobrze sprawdza się w swojej roli. Ma sporą moc ssania, świetnie radzi sobie z nawigacją po pomieszczeniach, a aplikacja jest przejrzysta i funkcjonalna. Z drugiej strony jednak na pewno trzeba pamiętać o tym, że ta szczotka boczna wyjątkowo lubi rozrzucać wszelkie nieczystości, przez co, przy większych zabrudzeniach, może być konieczne dwukrotne sprzątanie.

Poza tym to mopowanie, czyli praca na mokro, jest bardzo podstawowe i raczej sprawdzą się wyłącznie do codziennego odświeżenia podłogi. Nie mamy tutaj bardziej zaawansowanych trybów, poza tym nie ma chociażby wibracyjnej nakładki, jak to jest w przypadku Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Pro. Więc to sprzątanie na mokro będzie podstawowe, bez jakiś spektakularnych efektów.

Tak więc, jeżeli zależy Wam bardzo na tej stacji do automatycznego opróżniania, to Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra właśnie z tą stacją będzie ciekawym wyborem. Jeżeli Wam jednak nie zależy na takiej stacji, a stawiacie bardziej na skuteczność sprzątania czy chociażby dokładniejsze, bardziej zaawansowane mocowanie, to, według mnie, ciekawszym (i tańszym!) wyborem może być Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Pro.

A co Wy myślicie o tym robocie? Czy Wy byście go kupili? Czy raczej szukalibyście czegoś innego? Dajcie koniecznie znać w komentarzach!

Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra / fot. Kacper Żarski (oiot.pl)
Recenzja Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Ultra. Test odkurzacza automatycznego ze stacją czyszczącą
Zalety
Spora moc ssania
Niemal bezobsługowe działanie
Przejrzysta, funkcjonalna aplikacja
Wydajna bateria
Wady
Brak bardziej zaawansowanych trybów pracy na mokro
Szczotka boczna wyjątkowo mocno rozrzuca nieczystości
8
Ocena