Skoda Vision 7S
(fot. Skoda)

Skoda Vision 7S – to nie jest zwykły koncept, to zapowiedź przyszłości Czechów

Wiele koncepcyjnych samochodów to przede wszystkim zrealizowanie bardziej śmiałych pomysłów projektantów. Nie dotyczy to jednak modelu Skoda Vision 7S, który pokazuje nowy design, a także elektryczną przyszłość czeskiej marki.

Właśnie tak będą wyglądać nowe Skody

Jak już przed chwilą wspomniałem, koncepcyjne samochody często niewiele mają wspólnego z modelami, które później pojawiają się na drogach. Jasne, możemy w nich odnaleźć podobne elementy, ale zazwyczaj finalny projekt odbiega od tego, czym wcześniej chwalił się producent.

Natomiast Skoda Vision 7S jest zapowiedzią przyszłego samochodu czeskiej marki, a także zmienionego języka wzornictwa. Główne wytyczne, które możemy zobaczyć w koncepcie, zostaną finalnie przeniesione do produkcyjnego auta. Co więcej, podobną stylistykę zobaczymy jeszcze w innych przyszłych samochodach Czechów.

Skoda Vision 7S
(fot. Skoda)

Warto zauważyć, że Skoda Vision 7S wyraźnie odbiega od tego, co obecnie znajdziemy w portfolio producenta. Przyznam, że gdyby nie znaczek, to nigdy nie pomyślałbym, że mam do czynienia ze Skodą.

Cały projekt wygląda nowocześnie, co jest potęgowane chociażby przez odważniejszy kształt świateł, ale z pewnością firma nie poszła o krok za daleko, wprowadzając przesadnie futurystyczny design. Jak najbardziej koncepcyjna Skoda, w formie pokazanej na zdjęciach, mogłaby już dzisiaj wyjechać na drogi. Owszem, wzbudziłaby zainteresowanie, ale większość osób, widząc ten model, stwierdziłaby, że ma do czynienia z po prostu kolejnych nowym SUV-em, a nie autem wyciągniętym z filmu sci-fi.

Skoda Vision 7S
(fot. Skoda)

Sporo miejsca w środku i zapowiedź elektrycznej przyszłości

Skoda Vision 7S, zgodnie z panującymi trendami, jest elektrycznym SUV-em. Nie poznaliśmy zbyt wielu parametrów, ale dowiedzieliśmy się, że na pokładzie znalazł się akumulator o pojemności 89 kWh. Według zapewnień producenta, ma to pozwolić na przejechanie nawet 600 km.

Muszę przyznać, że dość śmiała deklaracja, bowiem oznacza to, że elektryczny SUV charakteryzuje się średnim zużyciem na poziomie niecałych 15 kWh na 100 km. Brzmi dość niewiarygodnie, chyba, że wynik dotyczy powolnej jazdy w mieście, raczej bez włączonej klimatyzacji. Warto dodać, że elektryk obsługuje ładowanie z mocą do 200 kW.

Spory rozstaw osi, wynoszący prawie 3 metry, pozwolił na wygospodarowanie 7 miejsc siedzących. Niewykluczone, że Skoda Vision 7S będzie interesującym wyborem dla większych rodzin, poszukujących elektrycznego SUV-a, który sprawdzi się także podczas dalszych wyjazdów – spory zasięg i obsługa szybkiego ładowania.

Skoda Vision 7S
(fot. Skoda)

W środku, jak przystało na nowoczesny samochód, panuje widoczny minimalizm. Kierowca do dyspozycji otrzymuje 8,8-calowy wyświetlacz, przeznaczony głównie do dostarczania najważniejszych informacji z jazdy. Na środku deski rozdzielczej został natomiast umieszczony 14,6-calowy ekran, największy jaki dotychczas zastosowała czeska marka. Do tego dochodzi wyświetlacz head-up ze wsparciem rzeczywistości rozszerzonej.

Wypada jeszcze wspomnieć, że Skoda Vision 7S to jeden z trzech elektrycznych modeli, które firma zamierza pokazać do 2026 roku. Tak, przyszłość Skody, tak jak całego koncernu Volkswagen, będzie elektryczna.