Korzystanie z telewizji naziemnej do oglądania i przeżywania sportowych zmagań utrzymuje praktycznie niezauważalne dla widzów opóźnienie. Jednak streaming rządzi się innymi prawami i innym czasem opóźnienia. Jaka jest różnica?
Wzrost popularności streamingu na świecie
Ostatnie lata to prężny rozwój dla serwisów streamingowych. Większość z nas korzysta z tego typu serwisów na przykład Netflix, HBO Max, Disney+, Canal+, Amazon Prime Video czy Player. Jest też całe mnóstwo innych, których liczba na świecie przekracza już 5 tysięcy.
Usługodawcy stawiają coraz większy nacisk na jakość udostępnianych nagrań i maksymalne zredukowanie wszelkich problemów technicznych. Jednak jest coś, co nadal spędza sen z powiek widzom – zwłaszcza zmagań sportowych. Możemy to dość mocno odczuć podczas trwającego Mundialu w Katarze. Chodzi o opóźnienia. Okazuje się, że o zdobytej bramce prędzej powiadomią nas krzyki sąsiadów, aniżeli nasz ekran, korzystający z internetu, a nie telewizji naziemnej.
Sport w serwisach streamingowych
W zależności od rodzaju serwisu streamingowego, z którego korzysta użytkownik, uzyskiwane opóźnienie jest różne, co postanowili sprawdzić, za pomocą stopera, autorzy z serwisu Wirtualne Media. Jedną z platform, która udostępnia sporo mundialowych meczów jest Canal+, który w badaniu uzyskał aż 21 sekund opóźnienia, w stosunku do cyfrowej telewizji naziemnej. Dla użytkowników serwisu TV Smart GO, czyli sieci kablowej Vectra, opóźnienie wyniosło jeszcze więcej, bo aż 26 sekund, natomiast dla widzów oglądających z TVP GO opóźnienie osiąga ponad 12 sekund. Podobnie kiepsko jak Vectra wypada także TVP Sport. Serwis TVN, czyli Player osiąga 8 sekund opóźnienia, a w Polsat Box Go mamy 14 sekund.
Spośród serwisów streamingowych najniższy czas opóźnienia osiąga Player, na którym jednak nie ma możliwości oglądania mundialowych zmagań. Stosunkowo niski czas osiąga również TVP GO, choć udostępnia jedynie mecze, na których występuje nasza reprezentacja.
Jeden z ostatnich meczów polskiej reprezentacji w Katarze, gdzie walczyliśmy o zwycięstwo z Arabią Saudyjską, został zanotowany jako największy rekord streamingu sportowego, skupiając uwagę 1,6 miliona użytkowników.
