YouTube wprowadza nowe narzędzie dla twórców, które ma wymagać od nich ujawniania użycia sztucznej inteligencji. Nowość ma nadejść w najbliższych tygodniach zarówno do aplikacji mobilnych i telewizyjnych, jak i wersji dla przeglądarek internetowych.
Rozwój AI oraz konieczność jej oznaczeń
Sztuczna inteligencja w ciągu ostatnich miesięcy bardzo się rozpowszechniła, a z narzędzi o nią opartych internauci korzystają każdego dnia. AI wspomaga także twórców różnorodnych opisów, grafik czy filmów. Część z nich jednak powstrzymuje się od oznaczenia powstałych przy użyciu sztucznej inteligencji treści, co może wprowadzać widzów w błąd.
Jedną ze znanych platform, która pozwala na podzielenie się z innymi użytkownikami klipami, jest YouTube. Serwis ten próbuje jednak podejść do sztucznej inteligencji w sposób odpowiedzialny. Już w listopadzie 2023 roku ogłoszono wymagania na temat rozpowszechniania opracowanych przez twórców wideo, w których treść została zmieniona lub wygenerowana z pomocą AI.
![YouTube wymaga oznaczania treści tworzonych przy użyciu AI Creator Studio wymaga oznaczania treści generowanych przez AI (źródło: YouTube)](https://oiot.pl/wp-content/uploads/2024/03/youtube-ai-creator-studio-1.jpg)
Aby zadanie było łatwiejsze, a pochodzenie nagrań przejrzyste, YouTube udostępnił nowe narzędzie w Creator Studio. Jego zadaniem ma być wymaganie od twórców udostępnienia informacji na temat realistycznie wyglądających treści oraz udziale w nich AI. Platforma zaznacza, iż nie wymaga takich oznaczeń w przypadku klipów o charakterze wyraźnie nierealistycznym, animowanym czy z efektami specjalnymi.
Ostrożność YouTube do generowanych treści
Z praktycznego punktu widzenia jednorożec w magicznym świecie nie będzie musiał zostać oznaczony, jednak twórcy treści muszą ujawnić wszelkie sytuacje, w których realistyczna twarz człowieka ulegnie zmianie lub podłożony zostanie wygenerowany głos. Podobna sytuacja dotyczy prawdziwych miejsc czy wydarzeń, sytuacji czy realistycznie wyglądających scen.
![YouTube wymaga oznaczania treści tworzonych przy użyciu AI Creator Studio wymaga oznaczania treści generowanych przez AI (źródło: YouTube)](https://oiot.pl/wp-content/uploads/2024/03/youtube-ai-creator-studio-3.jpg)
YouTube nie wymaga ujawniania wprowadzania nieistotnych, edycyjnych zmian w filmach, opartych o sztuczną inteligencję, takich jak generowanie skryptów, pomysłów na treść klipów czy automatycznych napisów. Twórcy nie muszą informować o dostosowywaniu kolorów, zastosowaniu filtrów, efektów specjalnych w postaci efektów vintage czy rozmycia tła. Platforma nie wymaga także informowania o użyciu filtrów czy ulepszeń wizualnych.
Etykiety mają zostać wdrożone w ciągu najbliższych tygodni oraz zostaną ulokowane zarówno w wersjach mobilnych, jak i przeglądarkowych czy telewizyjnych. Z czasem YouTube planuje wdrożyć środki, które będą egzekwowały brak konsekwentnego wprowadzania oznaczeń, jednak póki co społeczność musi dostosować się do nowych funkcji. Platforma będzie mogła też samodzielnie dodać etykietę o uczestnictwie AI w procesie tworzenia.