Zaćmienie Księżyca krwawy księzyc
źródło: Pixabay

Zaćmienie księżyca już w następnym tygodniu. My w Polsce też je zobaczymy

Pod koniec kwietnia miało miejsce częściowe zaćmienie Słońca, którego niestety nie mogliśmy doświadczyć w Polsce – było widoczne dla mieszkańców Ameryki Południowej. Wielkimi krokami zbliża się zaćmienie Księżyca, które i my w Polsce będziemy mogli zobaczyć.

Zaćmienie Księżyca w Polsce już w następny poniedziałek

Nadchodzące zaćmienie Księżyca wystąpi już w następny poniedziałek – 16 maja – w godzinach porannych. Mówi się, że to będzie całkowite zaćmienie, jednak ułożenie zarówno, naszego naturalnego satelity, jak i Ziemi sprawi, że my w Polsce doświadczymy tylko częściowego zaćmienia. Jak się przygotować do tego typu wydarzenia? Tak właściwie wystarczy wstać odpowiednio rano – nie będą tu potrzebne specjalne okulary, jak to jest w przypadku zaćmienia Słońca.

Najlepsze warunki będą mieli obserwatorzy spoza miast, gdzie jest zdecydowanie mniej sztucznego, intensywnego światła, czyli przykładowo mieszkańcy oddalonych wsi.

Tego dnia nasz satelita będzie widoczny „na czerwono”, co powszechnie określa się jako krwawy Księżyc. Jak powszechnie wiadomo, tego typu wydarzenie nie trwa kilka minut – tak jak jest to w przypadku zasłoniętego Słońca, a raczej do kilku godzin. NASA twierdzi, że najbliższe zaćmienie Księżyca będzie trwało cztery godziny – jednak w praktyce będzie to właściwie jedna godzina, w której będziemy w stanie zaobserwować czerwony Księżyc.

Zaćmienie Księżyca krwawy księżyc
fot. NASA

Ma zacząć się bowiem 16 maja o 4:15, jednak właściwe zaćmienie zauważymy dopiero o 5:29, gdzie jego szczyt będzie o godzinie 6:11, natomiast czerwony Księżyc powinien utrzymywać się do 6:54. Zatem wstając po godzinie 6, warto wyjść na zewnątrz i chociaż na chwilkę zerknąć na niebo. Na warunki do obserwacji wpłynie również pogoda – dla przykładu w Krakowie ma występować częściowe zachmurzenie, więc jest szansa, że mieszkańcy miasta Kraka będą mogli zobaczyć zaćmienie Księżyca.

Dlaczego Księżyc staje się czerwony?

Pewnie zastanawialiście się, dlaczego podczas zaćmienia, Księżyc przybiera czerwony odcień. To tak właściwie to samo zjawisko, które obserwujemy na co dzień, podczas zachodów Słońca, gdzie niebieskie niebo w tym kierunku staje się czerwone. Proces ten nazywa się rozpraszaniem Rayleigha. Różne kolory światła zachowują się inaczej w poszczególnych sytuacjach, z racji na inne długości fal. Czerwony ma dłuższą falę, niż niebieski, dzięki czemu czerwień jest lepiej rozpraszana w atmosferze ziemskiej.

Czerwony Księżyc
źródło: Pixabay

Światło czerwone lepiej przechodzi przez atmosferę ziemską, dlatego, gdy Słońce jest wysoko nad horyzontem, niebieskie fale są rozpraszane na niebie. Natomiast gdy gwiazda zachodzi, jej światło musi przejść przez większą część atmosfery (ponieważ tworzy się większy kąt), przebywając większą odległość, zanim stanie się widoczne dla naszego oka. Dochodzi tu do załamania światła, a finalnie do nas trafiają fale o barwach pomarańczowych i czerwonych.

Zaćmienie Księżyca, a raczej krwawy Księżyc, działa na podobnej zasadzie – w przypadku zaćmienia między Słońcem a Księżycem jest Ziemia, do której dochodzi światło ze Słońca. Światło gwiazdy nie dochodzi do satelity bezpośrednio, a więc fale świetlne o krótszej długości rozpraszają się, a czerwone załamują się, tworząc poświatę wokół Ziemi. Światło odbija się i pada na powierzchnię Księżyca, powodując tzw. krwawy Księżyc.