Kiedy myślisz o sztucznej inteligencji w bankowości, możesz wyobrazić sobie złożone algorytmy czy skomplikowane procedury. A co jeśli powiem Ci, że w PKO Banku Polskim to właśnie technologia rozmawia z Tobą na co dzień? I to na tyle skutecznie, że klienci przeprowadzili z nią już 25 milionów rozmów.
Głosowa rewolucja w bankowości
Nie chodzi tu tylko o zwykłe rozmowy. Klienci banku spędzili z voicebotami łącznie ponad 341 tys. godzin. To jakby każda z tych konwersacji trwała prawie 14 minut. A wszystko to za sprawą 18 botów działających w placówce. Najstarszy z nich, jak stary dobry pracownik, służy już od ponad 3 lat. I wcale nie siedzi bezczynnie – pomaga klientom, przypominając o płatnościach, udziela informacji oraz prowadzi ankiety.
PKO Bank Polski z dumą podkreśla, że tylko w lipcu ich maszyny przeprowadziły 1,25 mln rozmów. W jaki sposób to sobie najłatwiej „zobrazować”? To jakby całe miasto Gdańsk rozmawiało z bankiem w ciągu jednego miesiąca. I to wszystko za pośrednictwem technologii.
Dawid Kin, specjalista od sztucznej inteligencji, podkreśla, że klienci robią to bardzo chętnie, a wręcz zaczynają je traktować jak znajomych, z którymi można swobodnie porozmawiać.
Nie tylko informacje, ale i pomoc w działaniu
Jednym z najbardziej zaawansowanych botów jest Asystent głosowy w aplikacji IKO. Ma już ponad 1,2 mln użytkowników. I nie jest to zwykła rozmówka. Dzięki niemu możesz analizować swoje wydatki, zarządzać finansami, a nawet zrobić przelew. Wszystko to w języku naturalnym, bez konieczności klikania w różne opcje czy przeszukiwania menu.
Warto dodać, że technologia w PKO Banku Polskim nie stoi w miejscu. Z każdym miesiącem asystent dostaje ulepszenia w postaci rozszerzonej wiedzy na różne tematy. Do tego dochodzi umiejętność pomocy przy coraz większej liczbie spraw. I co ważne, jest dostępny dla wszystkich, bez względu na system operacyjny telefonu. Jak twierdzi bank, bez instalacji, czyli bez problemów.