Śledzenie snu jest możliwe nie tylko za pomocą smartwatchy, opasek czy inteligentnych pierścieni, ale również smart wyświetlaczy. Jednym z nich jest Nest Hub (2. gen), który od grudnia zeszłego roku funkcję tę obsługuje w wersji zapoznawczej. Teraz ta ciekawa opcja otrzymała aktualizację. Co uległo zmianie?
Inteligentny wyświetlacz z osobistymi opcjami
Wyświetlacze Nest Hub (2. gen), zasilane Asystentem Google, z każdym miesiącem otrzymują nowe możliwości. Poza tym, że stanowią całkiem niezłe centrum inteligentnego domu, stają się coraz bardziej osobistymi urządzeniami. Jednym z dowodów na to stwierdzenie jest fakt wdrożenia funkcji śledzenia snu, które zostało oparte o technologię Soli.
Zasada działania tej opcji wynika z możliwości monitorowania nocnej częstości oddechów (RPM) lub też średniej liczby oddechów, które człowiek wykonuje w ciągu minuty. Poza tym sprzęt jest w stanie również wykrywać zmianę częstości oddechów. Teraz jednak funkcja ta zostanie nieco ulepszona.
Zmiany w interfejsie Nest Hub (2. gen)
W ramach aktualizacji Nest Hub (2. gen) zmianie ma ulec wygląd wyświetlacza. Zakładka „Twój poranek” otrzyma nowy kafelek, który stanowić będzie formę podsumowania nocnego oddychania użytkownika. Tak więc jeśli interesuje nas tematyka przebiegu naszego snu, na ekranie dowiemy się o częstości oddechów, liczbie wykrytych kaszlnięć czy czasu chrapania. W zakładce „Wellness” natomiast użytkownicy będą mogli zapoznać się z tygodniowym podsumowaniem mierzonych parametrów.
Funkcja śledzenia snu jest póki co darmowa, jednak jak ogłosił gigant technologiczny, sprawa ma się zmienić z końcem br. Wtedy opcja ta, dotychczas działająca w wersji zapoznawczej, ma być dostępna wyłącznie dla użytkowników opłacających abonament Fitbit Premium. Czy faktycznie tak będzie, pokaże czas. Śledzenie snu w Nest Hub (2. gen) nadal nie zostało zintegrowane z Google Fit.