Na Marsie stacjonuje łazik Curiosity, który jest własnością NASA. Ten wykonał dość nietypowe zdjęcie, a raczej to, co na nim jest, wygląda niecodziennie. Fotografia bowiem ukazuje skałę, w której widać jakby przejście pozbawione drzwi, które prowadzi wgłąb góry. Trafiło już do mediów społecznościowych, gdzie wzbudziło zainteresowanie opinii publicznej. Czy to może być zasługa obcych? Przekonajmy się.
Wejście w skale na Marsie. Wygląda na obecność obcych, ale nią nie jest
W 2012 roku na powierzchnię Marsa dotarł amerykański łazik Curiosity opracowany, stworzony i wysłany przez NASA. Od tego czasu (to już aż 10 lat!) urządzenie wykonało masę pomiarów, a także zdjęć, które serwują naukowcom ogrom informacji dotyczących „czerwonej planety”.
W tym i najnowsze, a to zostało uchwycone 7 maja przez kamerę masztową łazika, na którym widać część góry miejsca znanego jako Greenheugh Pediment. Obecnie łazik znajduje się nieopodal tego miejsca, bo w pobliżu góry Mount Sharp, która znajduje się blisko krateru Gale – czyli miejsca lądowania łazika.
Jak widać, ten powrócił na miejsce „początkowe”, co się bardzo opłaciło. Zdjęcie uchwyciło dość nietypową strukturę, która po prostu przypomina malutkie przejście. Tak, może fotografia nie oddaje realizmu, bo wydaje się na pierwszy rzut oka większe, ale w praktyce ma 30 centymetrów szerokości i 45 centymetrów wysokości. Nie wygląda to przecież na coś, co mogłoby powstać „naturalnie”, a raczej na coś, co zostało precyzyjnie wycięte.
Wyrzeźbienie zauważone na Marsie może sugerować, że jest to mała kryjówka obcych, tunel do centrum planety bądź portal do innego wszechświata. Teorii jest dużo, jednak prawda jest zdecydowanie bardziej realistyczna. Mówi się, że to po prostu pęknięcie ścinające, wynik naprężenia skały, które spowodowało przepołowienie jej części w wyniku trzęsienia ziemi.
Jak się okazuje, ostatni wstrząs Marsa miał miejsce kilka dni przed tym, kiedy wykonano omawiane zdjęcie – bo 4 maja tego roku – warto również dodać, że był niezwykle silny. Naukowcy jednak nie wiedzą, co było powodem trzęsienie, natomiast ten aspekt dopiero zostanie zbadany. Całość zdjęcia możecie zobaczyć na tej stronie, gdzie obiekt znajduje się na górnym środku fotografii.