Znana z dziwacznych głośników firma GravaStar wypuściła na rynek ładowarki o niespotykanym kształcie. Robotyczne urządzenie jest praktyczne i może pełnić rolę dekoracyjną.
Nowa ładowarka dołącza do dziwnych sprzętów GravaStar
Firma GravaStar, popularna dzięki swojej serii głośników przyjmujących dziwne, różnorakie kształty nawiązujące do gier wideo, właśnie ruszyła z wprowadzeniem nowego projektu. Tym razem rynek zasilą ciekawe ładowarki Alpha65 GaN.
Najnowszy pomysł firmy jest szybką ładowarką o odmienionej i niespotykanej dotąd formie, która ewidentnie inspirowana jest klasycznymi robotami rodem z filmów science-fiction. Jej wielkość jest zbliżona do standardowej ładowarki GaN 65 W, jednak jej wtyczka do zasilania umieszczona została od dołu „robota”. Bolce ładowarki są składane, dzięki czemu nie rzucają się w oczy, gdy ładowarka nie jest używana, więc może pełnić rolę dekoracji.
Poza tym, nowy twór GravaStar otrzymał dwie ruchome i składane nóżki oraz wyjmowane anteny. Podłączenie ładowarki powoduje zaświecenie się dwóch robotycznych oczu, które świecą się na niebiesko, gdy urządzenie jest podłączone. Diody pozwalają również na przeprowadzenie weryfikacji stanu zasilania w czasie rzeczywistym.
Praktyczna i urocza ładowarka
To trochę dziwne urządzenie wbrew pozorom jest praktyczne, a jego przemyślana konstrukcja utrzymuje nóżki skierowane do dołu, co sprawia, że podłączenie nie generuje żadnych problemów ani nie zajmuje zbyt dużo miejsca w kontakcie.
Alpha65 otrzymało trzy porty USB, z czego jeden typu A oraz dwa typu C. Główny port USB-C pozwala na ładowanie o mocy 65 W, natomiast drugie gniazdo tego typu umożliwia ładowanie na poziomie 20 W. Port USB-A gwarantuje ładowanie o mocy 18 W.
Sprzęt Alpha65 to koszt rzędu 60 dolarów, czyli po prostym przeliczeniu około 270 złotych. Oferta produktów tego producenta zasilona została również urządzeniem Supernova Bluetooth, łączącym w sobie głośnik oraz lampę.