Zaprezentowano nową kamerę ARCHOS Cota, która jest pozbawiona przewodów. Skąd więc bierze energię do zasilania?
Czy to koniec z plątaniną przewodów prowadzonych do kamer?
Firma ARCHOS zdołała opracować w pełni bezprzewodową kamerę bezpieczeństwa Cota i zaprezentowała ją na tegorocznych targach MWC 2023. Nowe urządzenie jest zasilane w oparciu o bezprzewodową technologię firmy Ossia.
Kamery Cota mogą zostać umieszczone w odległości do 9 metrów od nadajnika bazowego, który zasila sprzęt drogą powietrzną. Choć opracowana technologia nie zapewnia dużej mocy, bo zaledwie 2 W, to jest niezwykle użyteczna i elastyczna, a co najważniejsze – pozbawia użytkownika plątaniny kabli.
Zaletą tej technologii jest to, że nadajnik może przenosić energię również przez przeszkody takie, jak szkło czy blacha, a nawet kamień i drewno, dzięki czemu kamery pracujące w zestawie nie muszą siebie wzajemnie „widzieć”. Działanie technologii opiera się o standardowe, bezprzewodowe pasma o częstotliwości 2,4 GHz oraz 5 GHz, czyli stosowane w tradycyjnej łączności Wi-Fi.
Bezprzewodowa kamera bezpieczeństwa ARCHOS Cota w przedsprzedaży
Dzięki swoim standardom łączności, kamera ARCHOS Cota otrzymała certyfikat do użytku w 66 krajach, a obecnie trafiła do przedsprzedaży w dwóch konfiguracjach. Pierwsza możliwość zawiera nadajnik oraz zestaw trzech kamer, natomiast w drugiej opcji, wraz z nadajnikiem, dostępnych jest cześć kamer.
Sieć, tworzona przez firmy Ossia oraz ARCHOS, to nie tylko kamery bezpieczeństwa, ale przede wszystkim uniwersalna podstawa, wewnątrz której ulokowane są anteny, bateria czy wtyczki USB. Dzięki takiemu rozwiązaniu możliwe jest ładowanie praktycznie pełnej gamy gadżetów, które do tego procesu potrzebują niewielkiej ilości mocy.
Jednak takie rozwiązanie, na ten moment, nie pozwoli nam na uruchomienie szybkiego ładowania, zarówno przewodowego, jak i bezprzewodowego, do którego już dzisiaj mamy łatwy dostęp.