Nadeszły czasy, gdy zasilanie urządzeń w energię elektryczną staje się problemem, który spędza sen z powiek. Z każdej strony słychać głosy o możliwości nadejścia blackoutu, co nie tylko wpłynie na nasz codzienny komfort i życie, ale może wprowadzić chaos na całym świecie. Badacze szukają rozwiązań, które pozwolą na magazynowanie nadmiaru energii tak, aby w przypadku wystąpienia blackoutu możliwe było zapewnienie ludziom podstawowych potrzeb. Chińscy naukowcy podjęli się projektu magazynowania energii elektrycznej, wykorzystując energię chemiczną.
Bateria przepływowa i jej budowa
Bateria przepływowa pozwala na magazynowanie energii elektrycznej, która gromadzona i przechowywana jest dzięki dwóm elektrolitycznym roztworom. Roztwory te są oddzielone membraną o półprzepuszczalnej powierzchni, co pozwala na wymianę jonową pomiędzy nimi. Dzięki temu procesowi chemicznemu dochodzi do produkcji energii chemicznej, która z kolei zamieniana jest w energię elektryczną. Istnieje kilka różnych rodzajów baterii przepływowych, jedną z nich jest bateria wanadowa, która została właśnie wykorzystana i uruchomiona w mieście Dalian.
Bateria, która może magazynować prąd dla 200 tysięcy mieszkańców
Instytut Fizyki Chemicznej miasta Dalian opracował i podłączył do sieci baterię przepływową o mocy 100 MW, choć w planach ma dwukrotne jej zwiększenie. Bateria ta działa jak akumulator gromadzący energię wyprodukowaną przez różne źródła – w przypadku miasta Dalian wykorzystuje się energię wiatru i słońca, jednak baterie przepływowe mogą także być ładowane przez konwencjonalne źródła energii, energię atomową czy też inne odnawialne źródła.
Wyprodukowana i zgromadzona energia w chińskim mieście Dalian jest wykorzystywana w godzinach szczytowego zużycia prądu, dzięki czemu możliwe jest zredukowanie produkcji energii pochodzącej z innych źródeł niż OZE w czasie nagłych skoków zapotrzebowania na prąd w mieście.
Jest to spora szansa na ustabilizowanie całego systemu produkcji energii oraz możliwość ograniczenia zużycia węgla, którego spalanie negatywnie wpływa na środowisko, a przede wszystkim na zdrowie ludzi.
Obecny stan projektu DICP pochłonął już około 1,3 mld złotych, a docelowo inwestycja wyceniana jest na 2,6 mld złotych.