Apple TV

Chromecast nareszcie zyskał funkcję, którą Google zapowiedziało już dawno

Użytkownicy najnowszego Chromecasta z Google TV mogą cieszyć się nowymi funkcjami, które zawitały do urządzenia wraz z aktualizacją. Nowości jest kilka, w tym jedna, na którą wszyscy czekali od dawna.

Chromecast nadrabia zaległości

Poniedziałkowa aktualizacja oprogramowania dodała do Chromecasta z Google TV kilka interesujących funkcji. Pierwszą z nich jest zapowiadana od dawna funkcja profili. Już w październiku 2020 roku producent zapewniał, że pragnie w przyszłości wprowadzić obsługę wielu użytkowników do swojej przystawki, a pół roku temu pojawiły się pierwsze zapowiedzi dodania tej funkcji do systemu.

I choć Google zaliczył dość spory poślizg, funkcja profili nareszcie dotarła do użytkowników. Pozwala lepiej spersonalizować doświadczenia podczas oglądania – każdy profil ma własne, spersonalizowane rekomendacje wyświetlane na ekranie głównym. Dzięki połączeniu z Kontami Google posiadacze Chromecasta mogą uzyskać z poziomu telewizora dostęp do osobistej listy tytułów do obejrzenia, zapisywanej za pomocą Asystenta Google.

Funkcja profili w Chromecast z Google TV
źródło: 9to5Google

Google informuje, że lista zainstalowanych aplikacji pozostanie identyczna dla każdego użytkownika, a większość z aplikacji firm trzecich nie będzie w żaden sposób zmieniać kont lub wyświetlanych treści, za to usługi własne producenta, takie jak YouTube, będą korzystać z Konta Google przypisanego do aktualnie używanego profilu.

Co więcej, nowość ta nie jest ograniczona wyłącznie do Chromecasta, lecz trafi także do innych urządzeń z Google TV – telewizorów i przystawek innych producentów. Pierwsi użytkownicy mogą z niej skorzystać już teraz, a do wszystkich ma trafić w ciągu najbliższych tygodni.

Google wprowadza kilka mniejszych zmian

Nowe profile to nie jedyna nowość w Chromecaście. Producent na swoim Twitterze poinformował o dwóch mniejszych zmianach, które wprowadzono. Pierwszą z nich jest łatwiejszy dostęp do wspomnianej wcześniej tzw. Watchlisty. Producent zapewnia, że od teraz można po prostu wywołać Asystenta przyciskiem na pilocie i poprosić go o pokazanie listy tytułów do obejrzenia.

Oprócz tego do Google TV zawitała opcja dodawania ulubionych kanałów telewizyjnych do osobnej zakładki, dzięki czemu użytkownicy zyskują do nich szybki i łatwy dostęp.

Niestety, nowe oprogramowanie wciąż nie bazuje na Androidzie TV 12. Najprawdopodobniej nawet Google twierdzi, że zmian jest niewystarczająco do udostępnienia nowego systemu dla przystawki. Być może użytkownicy skorzystają dopiero z Androida TV 13, który aktualnie znajduje się w fazie beta testów. Ma on przynieść m.in. zmiany w funkcji Picture-in-Picture, tryb niskiego zużycia energii oraz funkcję Fast Pair.