Elektroniczny dotyk (źródło: Pixabay)
Elektroniczny dotyk (źródło: Pixabay)

CityU opracowuje e-skórę. Naprawdę będziemy mogli poczuć dotyk przez internet?

Elektroniczne skóry opracowywane są już w wielu miejscach na świecie, a naukowcy prześcigają się w coraz to nowszych rozwiązaniach. Jednak ta opracowana przez CityU jest wyjątkowa.

Sztuczna skóra dla interakcji z wirtualnym światem

Internet jest szerokim narzędziem, który daje nam mnóstwo możliwości, również w postaci kontaktu z innymi ludźmi, znajdującymi się nawet na „drugim końcu świata”. Możemy się zobaczyć, usłyszeć i swobodnie rozmawiać, ale na dzień dzisiejszy nie możemy się dotknąć.

Okazuje się, że firma CityU pracuje nad bezprzewodową, elektroniczną i miękką skórą, która w przyszłości pozwoli nam na bezprzewodową interakcję w wirtualnym świecie. Oznacza to, że kiedyś będziemy mogli uścisnąć wzajemnie swoje dłonie przez internet.

Miękka, elastyczna e-skóra może być przyczepiana do różnych części ciała (źródło: CityU, Li, D. i in.)
Miękka, elastyczna e-skóra może być przyczepiana do różnych części ciała (źródło: CityU, Li, D. i in.)

Choć w naukowym świecie pojawiają się już elektroniczne skóry czy twory, pozwalające robotom reagować na dotyk, a nawet skóry w spray’u, to zapewniają one jedynie wrażenie w postaci wyczuwania lub sprzężenia zwrotnego. Opracowana w CityU skóra natomiast udostępnia funkcje samoczucia, a także odtwarzania dotykowego.

CityU i jego urządzenie do naklejania na skórę

E-Skin, nieco przypominająca plaster, została wyposażona w 16 elastycznych siłowników, ulokowanych w układzie cztery na cztery, a także w mikrokontroler, moduł Bluetooth oraz szereg innych elektronicznych urządzeń zainstalowanych na elastycznej, wydrukowanej płytce, które są konieczne prawidłowego działania i odczuwania. W pełni wykonany plaster e-skin przyjmuje wielkość 7 na 10 centymetrów oraz grubość zaledwie 4,2 milimetra.

Elektroniczna skóra (źródło: CityU, Li, D. i in.)
Elektroniczna skóra (źródło: CityU, Li, D. i in.)

Urządzenie zostało wyposażone również w element służący do jego uruchomienia, który przypomina nieco przycisk. Gdy elektroniczna skóra zostanie uruchomiona, dochodzi do przewodzenia prądu i generowania sygnałów służących odczuciom dotykowym na innym plastrze, które przesyłane są przez łączność Bluetooth. Generowane na drugiej skórze odczucia różnią się w zależności od głębokości nacisku.

„Wraz z szybkim rozwojem rzeczywistości wirtualnej i rozszerzonej (VR i AR) nasze zmysły wzrokowe i słuchowe nie są wystarczające, abyśmy mogli stworzyć wciągające wrażenia. Komunikacja dotykowa może być dla nas rewolucją w interakcji w metawszechświecie.”

dr Yu Xinge, profesor nadzwyczajny na Wydziale Inżynierii Biomedycznej (BME) w CityU