Clearview AI potajemnie zbiera dane użytkowników, naruszając ich prawa i prywatność
(fot. geralt, pixabay.com)

Clearview AI potajemnie zbiera dane użytkowników, naruszając ich prawa i prywatność

Wyobraź sobie, że twoje zdjęcie z Facebooka może posłużyć do zidentyfikowania twojej osoby przez nieznane agencje ścigania. Clearview AI to firma odpowiedzialna za kontrowersyjną technologię rozpoznawania twarzy, która właśnie przyznała się do zebrania 30 miliardów zdjęć i – co gorsza – używania ich do szkolenia swojego algorytmu.

Clearview AI: kontrowersyjna technologia

Głównym powodem kontrowersji jest fakt, że do treningu AI wykorzystano zdjęcia ludzi z całego świata. Jak łatwo się domyślić, najprościej jest je znaleźć na największych serwisach społecznościowych m.in. Facebooku i Twitterze. W bazie znalazły się dane zdecydowanej większości ludzi mieszkających w krajach z powszechnym dostępem do internetu.

Odpowiedź Facebooka

Rzecz jasna cała baza danych została zgromadzona bez wiedzy i zgody użytkowników – mało tego, nawet bez zgody samego Facebooka. Choć dyrektor Clearview AI stara się usprawiedliwić swoje działania, powołując się na to, że działa zgodne z prawem i wykorzystuje je tylko w celu ścigania przestępców, to nasuwa się wiele pytań, co do ich słuszności.

Do całej sytuacji odniósł się również Facebook i wysłał firmie pismo z żądaniem zaprzestania wykorzystywania danych, zdjęć i filmów, gdyż – według nich – działania Clearview AI naruszają prywatność ludzi. Z tego także powodu założyciel firmy został zablokowany na platformach Meta.

Clearview AI potajemnie zbiera dane użytkowników, naruszając ich prawa i prywatność
Ilustracja poglądowa rozpoznawania twarzy AI (fot. geralt, pixabay.com)

Prywatność w dobie technologii

Powyższy przypadek doskonale obrazuje to, w jakim stopniu zaawansowane technologie mogą być wykorzystywane w nieetyczny sposób. W związku z tym, coraz więcej osób domaga się wprowadzenia regulacji prawnych dotyczących takich technologii, aby chronić prywatność oraz prawa obywateli.

Aktualnie można dopatrzeć się coraz więcej przypadków nadużyć, dlatego też eksperci, specjalizujący się w ochronie praw cyfrowych, apelują o wprowadzenie ścisłych zasad dotyczących m.in. użycia jej w celu rozpoznawania twarzy. Nie dotyczy to tylko Clearview AI, ale również innych firm, w tym jednostek rządowych, które specjalizują się w ściganiu przestępców, gdyż oni także korzystają z tego typu narzędzi.

Niestety, nie zawsze z sukcesem, gdyż zdarzały się przypadki, kiedy to dochodziło do pomylenia osoby zatrzymanej z kimś innym, właśnie na podstawie technologii rozpoznawania twarzy.