Corsair Xeneon 27QHD240
(źródło: Corsair via Techpowerup)

Monitor jak marzenie. Ale bym na nim grał!

Corsair coraz bardziej rozpycha się w świecie sprzętu dla graczy, czego przykładem są nie tylko peryferia i części komputerowe, ale i monitory. Pod koniec grudnia do sprzedaży trafił flagowy ekran producenta, który można do woli zginać, a teraz przyszedł czas na bardziej przyziemną propozycję. Xeneon 27QHD240 ma matrycę OLED, ale to nie jedyna jego zaleta.

Corsair XENEON 27QHD240 OLED. Nazwa mówi wszystko

Najnowszy monitor Corsair to kolejny owoc współpracy marki z LG, który stoi za produkcją matryc wykonanych w technologii OLED. Sama jego nazwa wskazuje na to, że bazuje właśnie na takim rozwiązaniu, a to nie jedyne informacje, które się w niej kryją. Odszyfrowując nazwę dowiadujemy się, że ekran ma przekątną 27 cali, pracuje w rozdzielczości QHD (2560 x 1440 pikseli) i ma do dyspozycji częstotliwość odświeżania na poziomie 240 Hz.

Panel jest zupełnie płaski – w odróżnieniu od wyginanego XENEON FLEX, ale nie zabrakło tu OLED-a trzeciej generacji autorstwa LG. Ten oferuje technologię META i Micro Lens Array (MLA), w której dodatkowa soczewka ogniskująca ma na celu zwiększenie jasności każdego piksela. Szczytowa jasność to 1000 nitów. Nie zabrakło też wsparcia dla HDR10.

Odwzorowanie barw powinno stać tu na wzorowym poziomie – kontrast statyczny to 1500000:1, uzyskiwany dzięki dezaktywującym się diodom, zapewniającym prawdziwe, głębokie czernie. Jest także 98,5% pokrycie przestrzeni barw DCI-P3. Jeśli chodzi zaś o czas reakcji, jest on natychmiastowy – 0,03 ms, a wysoką częstotliwość monitora Corsair wspierają technologie synchronizacji NVIDIA G-SYNC oraz konkurencyjny AMD FreeSync Premium.

Bądź co bądź, ten monitor Corsair wygląda przepięknie

Corsair XENEON 27QHD240 OLED prezentuje się obłędnie. Ma wąskie obramowanie, a w zestawie znajduje się solidnie wyglądająca podstawa, która dodatkowo nadaje gamingowego charakteru.

Na tylnym panelu wyświetlacza są standardowe, najbardziej potrzebne porty: 2x HDMI 2.1, 1x DisplayPort 1.4, 1x USB-C z funkcją przesyłania obrazu, 1x USB-C 3.1, 4x USB-A 3.1 oraz audio 3,5 mm. Warto też wspomnieć, że Corsair przygotował szereg zabezpieczeń, które mają zapobiegać wypalaniu się diod.

Jak na razie nie wiemy, ile ten monitor będzie kosztował, natomiast ma trafić do sprzedaży już w maju 2023.