Przedstawiciele Disney+ zdecydowali się na wprowadzenie restrykcji dotyczących współdzielenia kont. Od przyszłego roku wprowadzą technologie, które ograniczą udostępnianie konta osobom spoza domostwa subskrybenta. Firma ma już możliwości techniczne do monitorowania takich działań. Choć konkretne liczby w tej kwestii nie zostały ujawnione, to przyznaje, że sprawa jest dla niej ważna i ma zamiar skutecznie ją adresować.
Disney+ idzie śladami Netflixa
Zmiany wprowadzone przez wspomnianą platformę do złudzenia przypominają te, które Netflix testował już wcześniej w kilku krajach, w tym w Polsce. Był to dodatkowe opłaty dla subskrybentów, którzy dzielili się dostępem do swoich kont z osobami spoza domostwa.
Jednak to nie koniec nowości, gdyż jesienią Disney+ wprowadzi w Europie (w cenie 4,99 funtów lub 5,99 euro) i Kanadzie (w cenie 7,99 dolarów miesięcznie) nowy pakiet subskrypcji z reklamami. Ostatecznie nie podano jednak, w których konkretnie państwach europejskich będzie on dostępny.
W USA ten pakiet zdobył już znaczącą popularność — w ciągu kilku miesięcy zgromadził ponad 3,3 mln użytkowników.
Szybkie temp wzrostu naszych pakietów reklamowych w USA pokazuje znaczenie dostarczania konsumentom wyboru, elastyczności i wartości.
Joe Earley
Zmiana cen w Polsce
To nie koniec niespodzianek, gdyż polscy subskrybenci będą musieli się przygotować finalnie również na wyższe opłaty. Cena miesięcznej subskrypcji wzrośnie z 28,99 zł do 37,99 zł, a roczna subskrypcja z 289,90 zł do 379,90 zł. Podwyżki wejdą w życie w grudniu.
Wyniki finansowe
Pomimo tych zmian, Disney+ zanotował dość mieszane wyniki finansowe. Chociaż pion streamingowy firmy odnotował 9% wzrost kwartalnych przychodów, to liczba subskrybentów w USA i Kanadzie spadła. Tymczasem w innych regionach wzrosła, choć indyjska wersja platformy, Hotstar, straciła na popularności po zakończeniu transmisji ligi krykietowej.
W Polsce mamy do niej dostęp od czerwca zeszłego roku. W lipcu tego roku aż 3,62 miliona Polaków wchodziło na platformę. Średnio każdy z nich oglądał treści przez ponad 2 godziny, co stanowiło prawie 7% całego czasu, jaki spędzamy na platformach streamingowych.