Dziś 21 grudnia, który utożsamiany jest z niczym innym, jak początkiem astronomicznej Zimy. Nie dość, że wreszcie możemy mówić o początku tej pory roku, to ta data jest równoznaczna z najkrócej trwającym dniem w całym roku. Ile on potrwa i dlaczego tak się dzieje? W dzisiejszym materiale wytłumaczymy to pod kątem naukowym.
Najkrótszy dzień w roku. To dziś!
Najkrótszy dzień w roku przypada na początek astronomicznej zimy (oczywiście na półkuli północnej, na której znajduje się Polska). Kalendarzowa wypada nieco później, bo w tym roku przypada na 22 grudnia, a więc dzień później.
Astronomiczna Zima jest bezpośrednim następstwem ruchu obiegowego naszej planety. Skutkuje on tym, że od początku astronomicznego lata (najdłuższego dnia w roku) dni stają się tylko krótsze. Zatem 21 grudnia można nazwać zwieńczeniem tej wędrówki, jednak z racji na bogatą gamę szerokości geograficznych, na jakich znajduje się Polska, dzień ten będzie trwał krócej lub dłużej – w zależności od pozycji obserwatora. Najkrótszy dzień w roku potrwa średnio 7,5 godziny. Przykładowo w Zakopanem będzie to 8 godzin 11 minut, a w Gdańsku 7 godzin i 18 minut.
Co ciekawe, na półkuli południowej 21 grudnia rozpoczyna się lato astronomiczne. Dzień ten jest również najdłuższym w roku, co nazywamy przesileniem letnim.
Wszystko przez to, że Ziemia nie może ustać w jednym miejscu
Tak jak ruch obrotowy naszej planety wokół własnej osi definiuje porę dnia, tak obiegowy ma bezpośredni wpływ na czas jego trwania oraz pory roku. Ponieważ oś Ziemi jest nachylona do płaszczyzny ekliptyki, czyli orbity ziemskiej pod kątem 66°33′, to w zależności od szerokości geograficznej mamy do czynienia z różnymi kątami padania promieni słonecznych, które docierają do powierzchni naszej planety.
Warto zaznaczyć, że pory roku nie mają wiele wspólnego z odległością Ziemi od Słońca. Niebieski glob podróżuje po owalnej orbicie (nie jest idealnym okręgiem), a aphelium, czyli największa odległość ~152 miliony kilometrów od gwiazdy przypada na… początek lipca. Z drugiej strony peryhelium – punkt, w którym Ziemia jest najbliżej (~147 miliony kilometrów) wypada początkiem stycznia.