Aqara wreszcie ruszyła ze swoją kampanią na Kickstarterze, wyczekiwaną od zeszłorocznych targów IFA. Inteligentny zamek skierowany jest przede wszystkim dla europejskich użytkowników i pozwoli pozbyć się kluczy z przepełnionych kieszeni i torebek.
Inteligentny zamek dedykowany dla Europejczyków
Marka Aqara wreszcie ruszyła z kampanią w serwisie Kickstarter. Przedmiotem akcji jest inteligentny zamek, który wykazuje się ogromną wszechstronnością. Producent zapewnił wiele metod jego otwarcia, a przy tym nie wymaga niszczenia drzwi czy wymiany starych zamków.
Najnowszy model U200 to złożone z dwóch części urządzenie. Wewnętrzny element zawiera w obrotowe pokrętło, zewnętrzny zaś został wyposażony w wygodną klawiaturę numeryczną, pozwalającą na wpisanie kodu, czujnik odcisków palców, a także łączność Wi-Fi.
Ten inteligentny zamek może być również sterowany za pomocą głosu i aplikacji na smartfona, dzięki czemu można wpuścić członków rodziny czy znajomych nawet bez konieczności podnoszenia się z wygodnego fotela. Sprzęt obsługiwany jest przez znane platformy Smart Home, takie jak Aqara Home, Apple Home, Alexa, Google Home, Samsung SmartThings oraz jest zgodny ze standardem inteligentnego domu Matter.
Aqara uruchamia kampanię
Inteligentny zamek na ten moment nie otrzymał jeszcze certyfikacji Apple HomeKey, więc możliwe, że funkcja ta z czasem trafi do użytkowników. Opcja ta pozwala właścicielom urządzeń mobilnych marki Apple, takich jak iPhone’y czy zegarki, na użycie wbudowanego w nie czytnika NFC do otwarcia drzwi.
Urządzenie Aqara U200 może być zasilane bateryjnie lub też poprzez zastosowanie przewodu elektrycznego 12-24 V prądu stałego, który stosowany był do użycia starego dzwonka. Sprzęt został odznaczony klasą szczelności IPX5, jest więc odporny na wodę i pyły. Inteligentny zamek może działać w zakresie temperatur od -18 do 66 stopni Celsjusza.
Aqara U200 produkowana jest w trzech wersjach kolorystycznych: białej, czarnej oraz srebrnej. Przedsprzedażowa oferta rozpoczyna się od 169 dolarów (około 675 złotych), zamiast 249 dolarów (około 990 złotych). W kampanii wzięło udział już ponad 1500 osób, które zapewniły ponad 320 tysięcy dolarów, podczas gdy zakładany cel akcji plasował się na poziomie zaledwie 10 tysięcy dolarów.