Na powierzchni całej Ziemi są lasy – przykładowo w samej Polsce zajmują one około 30% powierzchni naszego kraju. 31% lądów całego świata pokrytych jest gruntami leśnymi. Jak się jednak okazuje, w wodzie znajdują się podobne struktury. Podwodne lasy pokrywają ogromne powierzchnie głębin oceanów.
Podwodne lasy w głębinach oceanów
Każdy z nas chociaż raz w życiu mógł słyszeć – czy to na lekcji przyrody, czy to geografii – o lasach deszczowych w Amazonii, Borneo, Kongo, Daintree, a także tajdze (borealnych lasach) na północnej półkuli ziemskiej, obejmującej tereny Kanady, Skandynawii oraz Rosji. Jak wcześniej zaznaczyłem, 31% terenów na całym świecie jest zalesiona – to prawie 1/3 powierzchni lądowej.
Żadną tajemnicą nie jest, że w głębi oceanów też znajdują się „podwodne lasy”, jednak nieco różnią się od tych „zwykłych” – przede wszystkim z uwagi na to, że nie ma tam drzew, a zamiast tego bujne kolumny wodorostów różnej maści. Na całym świecie znajdują się takowe – na południowym wybrzeżu Afryki, a także w Wielkiej Rafie Południowej nieopodal Australii.
Nowe badania sugerują, że lasy oceaniczne zajmują zdecydowanie większą powierzchnię, niż wcześniej myślano. Z drugiej strony, są one zagrożone przez zmiany klimatyczne.
Gdzie na Ziemi są podwodne lasy?
Jak już wcześniej zaznaczyłem, głębinowe lasy tworzą wodorosty (inaczej glony), które nie różnią się zbytnio od innych roślin – zachodzi w nich proces fotosyntezy, a to oznacza, że potrzebują światła i dwutlenku węgla.
Największe wodorosty dorównują ogromnym drzewom – mają dziesiątki metrów wysokości. Kolejną cechą wspólną zwykłych i podwodnych lasów jest fakt, że tworzą one miejsce do życia dla wielu organizmów. Co ciekawe, te ogromne wodorosty są przystosowane tak, aby pozostawały w pozycji pionowej dzięki strukturom wypełnionym gazem – co tyczy się przykładowo gatunku Ecklonia maxima, czyli alg morskich.
Inne gatunki mają po prostu odpowiednio mocne łodygi. Gdzie jednak można je spotkać? Szacuje się, że podwodne lasy na całym świecie występują na powierzchni dwukrotnie większej od Indii (od 6 do nawet 7,2 milionów km2!), czyli więcej niż teren, jaki zajmuje puszcza amazońska – absorbując tyle samo dwutlenku węgla.
Sugeruje to, że wodorosty mogą nieco złagodzić zmiany klimatycznych, jednak z drugiej strony gigatony gazów cieplarnianych trafia właśnie do oceanów, przez co duża część obszarów lasów oceanicznych zniknęła. Naukowcy oczekują, że wzrost temperatury wody w miarę topnienia lodu morskiego może zaowocować ekspansją podwodnych lasów.
Sprawa wymaga dalszych badań, bo – jak widać – lasy podwodne mogą mieć znaczący wpływ na klimat naszej planety, Ziemi.