Uniwersytet w Glasgow przeprowadził badanie dotyczące autonomicznych samochodów (AV) oraz ich współpracy z rowerzystami, znajdującymi się na drodze. Pojazdy muszą się dopiero nauczyć zachowania kierowców jednośladów.
Dodatkowy system dla pojazdów AV jest koniecznością
Jak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez Uniwersytet w Glasgow, autonomiczne samochody, na które czeka cały świat, muszą nauczyć się jeszcze „języka rowerzystów”, którzy również poruszają się po drogach. Naukowcy jasno podkreślają, że istnieje nagląca potrzeba opracowania dodatkowego systemu dla pojazdów autonomicznych. Odkrycia zaprezentowane w artykule badaczy są podstawą do stworzenia nowych zaleceń dla samochodów AV, które pozwolą na bezpieczne wyprzedzanie rowerzystów.
Jednym z przykładów rozwiązań jest ulepszenie i rozwinięcie sygnalizacji. Według naukowców, jednym z tego typu wyjść mogłoby być wdrożenie kolorowych diod LED-owych na bokach samochodu oraz na jego przodzie. Ten świetlny sposób miałby animować szereg manewrów, które planowane są przez pojazd AV. Dzięki nim rowerzysta mógłby wcześnie zapoznać się z sytuacją i zareagować w odpowiedni sposób.
Badania i ich zaskakujące wyniki
Innym sposobem, proponowanym przez badaczy, jest wyposażenie rowerzystów w inteligentne okulary, które mogłyby wyświetlać informacje przesyłane przez pojazdy AV. Komunikacja ta miałaby ostrzegać i powiadamiać kierowcę jednośladu o planowanych manewrach, jednak pomysł ten wydaje się być dość odległy. Szczególnie biorąc pod uwagę rozproszenie rowerzysty i przede wszystkim metodę na wyposażenie go w inteligentne okulary.
Przeprowadzone badania opierały się natomiast o obserwację istniejących dróg oraz interakcji ich użytkowników. Podczas przyglądania się, weryfikowano ruchy rowerzystów oraz sygnalizowanie przez nich zamiar wykonania konkretnego manewru. Po bacznym przyjrzeniu się sytuacjom spotkanym na drodze, wyznaczono 12 rowerzystów, wyposażono ich w okulary śledzące wzrok oraz kamery ulokowane na głowach. Ich zadaniem było wyruszenie w tradycyjnie pokonywaną trasę do i z pracy.
Z badań wynika, że kierowcy jednośladów częściej kontrolują wzrokiem zachowanie pojazdów i ich kierowców, aniżeli informacje zawarte na znakach czy sygnalizacji świetlnej.