Monitor przenośny Philips 16B1P3302D
(źródło: Philips)

Ten przenośny monitor Philips potrzebuje tylko jednego kabla

Przenośne monitory to przydatne sprzęty, dzięki którym w łatwy sposób możemy rozszerzyć przestrzeń roboczą naszego laptopa, albo nawet zamienić w smartfona w urządzenie do pracy – podłączając do ekranu myszkę i klawiaturę. Bohater dzisiejszego artykułu to propozycja od Philipsa, która wyróżnia się na tle konkurencji, ponieważ do działania potrzebuje tylko jednego kabla.

USB-C górą. Nowy przenośny monitor Philips potrzebuje tylko jednego kabla

Najnowszy monitor Philips oznaczony niezbyt przyjazną użytkownikowi nazwą 16B1P3302D to naprawdę ciekawy sprzęt. Jest to bowiem przenośny ekran wyposażony w 15,6-calową matrycę wykonaną w technologii LCD IPS, pracującą w rozdzielczości Full HD 1920 x 1080 pikseli, co oznacza, że mamy tu naprawdę solidne zagęszczenie pikseli na poziomie 141 PPI. Panel oferuje podwyższoną, 75-Hz częstotliwość odświeżania oferującą dodatkową płynność przewijania stron i treści.

Co więcej, maksymalna jasność wyświetlacza to 250 nitów, a matrycy nie brakuje specjalnej powłoki zapobiegającej odbijaniu się światła, która ma na celu znacznie poprawić komfort z korzystania urządzenia w jasnych pomieszczeniach, ale także na zewnątrz. Podświetlenie matrycy to W-LED, kontrast statyczny 700:1, a czas reakcji to 4 ms GtG.

Monitor Philips jest przenośny i bezproblemowo go wykorzystamy, stawiając go przykładowo na stół w ogrodzie. Urządzenie wystarczy podpiąć do laptopa przy pomocy USB-C i gotowe – jeden kabel służy zarówno do przesyłania obrazu, jak i zasilania dodatkowego ekranu z laptopa. Nie trzeba bawić się w dodatkowe adaptery sieciowe.

Co więcej, ekran ma dodatkowe USB-C, które obsługuje technologię Power Delivery o mocy 90 W z technologią pass through. Jeśli nasz laptop ma tylko jeden port USB-C, podpinamy zasilanie do ekranu, a z niego energia jest przesyłana bezpośrednio do komputera. Genialne.

Nowy monitor Philipsa sprawdzi się w różnych warunkach

Wyświetlacz Philips ma zintegrowaną podstawkę, która umożliwia ustawienie pozycji monitora poziomo z nachyleniem od 0° do 90°, ale także pionowo – dzięki nóżce. Możemy go ustawić zatem w zależności od warunków, w jakich przyjdzie nam pracować.

Ponadto na podnóżku znajdują się przyciski zasilania oraz coś przydatnego – złącze słuchawkowe audio jack 3,5 mm. No dobra, a ile to wszystko kosztuje? Sprzęt można kupić w popularnych sklepach z elektroniką w cenie 1200-1300 złotych.