Robotyczny pies (źródło: AIBO)
Robotyczny pies (źródło: AIBO)

Starsze robotyczne psy Sony AIBO trafią do rodzin zastępczych

Firma Sony wspomaga starzejące się robotyczne psy AIBO. Używane jednostki znane jako model ERS-100 mają zostać przetestowane, naprawione, jeśli tego wymagają, a następnie przekazane do medycznych placówek, gdzie pomogą pacjentom i wesprą ich emocjonalnie.

Sony tworzy rodziny zastępcze dla robotycznych psów

Przedsiębiorstwo Sony Japan stawia na zrównoważony rozwój w kwestii swoich znanych robotycznych psów. Firma rusza właśnie z programem, który zbierze wokół siebie “rodziców zastępczych” dla AIBO. Posiadacze urządzeń, którzy nie korzystają już z tego urządzenia oraz anulowali swój plan Aibo Cloud mogą oddać je na szczytny cel.

Firma Sony, która otrzyma od użytkowników psie roboty przetestuje je, naprawi, a następnie przekaże wybranym ośrodkom i placówkom medycznym, gdzie urządzenia będą mogły stać się stałym wsparciem dla pacjentów. Jednocześnie takie rozwiązanie może wpłynąć na zredukowanie odpadów elektronicznych, które trafiają na wysypiska.

Jakie funkcje AIBO mogą wspierać właścicieli?

Sony AIBO to dość zaawansowane urządzenia, które znane są już od 20 lat. Robotyczny pies to forma interaktywnej zabawki, która już od dawna otrzymywała różnego rodzaju rozbudowane funkcje. Obecnie dostępne, dość mocno ulepszone urządzenia, otrzymały również możliwość wykorzystania algorytmów sztucznej inteligencji.

AIBO może być wręcz kształtowany przez jego właściciela, tworzyć swój własny charakter, a także uczyć się przyzwyczajeń i zachowań użytkownika. Robotyczny pies reaguje na komendy, wszelkie dane gromadząc w wirtualnej chmurze.

To jednak nie wszystko, co potrafi ten sprzęt. Urządzenie ma mnóstwo czujników o przyjemnych w dotyku powierzchniach, w których piesek może być głaskany. Może więc reagować na dotyk i wyrażać emocje. Sprzęt reaguje również na głos oraz rozpoznaje członków rodziny za pomocą kamery ulokowanej na jego nosku. Może być więc codziennym wsparciem dla osób, które nie mogą lub nie chcą opiekować się prawdziwym zwierzakiem.