Egzoplaneta TOI-1452 b
źródło: NASA

Superziemie są bardzo powszechne. W samej Drodze Mlecznej są ich miliardy

Ziemia jest obecnie jedyną znaną planetą w całym ogromnym Wszechświecie, na której istnieje życie. Stanowi dom dla człowieka i innych organizmów. Od lat naukowcy z całego globu poszukują alternatywy – miejsca, które ma podobne cechy umożliwiające zapewnienie potencjalnego, drugiego domu. Superziemia o zbliżonych właściwościach i warunkach mogłaby okazać się idealna – natomiast takową trzeba znaleźć.

Superziemie – egzoplanety, które są naprawdę powszechne

Superziemia to nic innego, jak planeta skalista, która jest większa od naszej Ziemi (o średnicy 12742 km), ale nie większa od lodowego olbrzyma – Neptuna (średnica 49244 km). Znane nam Superziemie są najczęściej kilkadziesiąt procent większe od naszej planety – okazuje się, że w samej Drodze Mlecznej mogą istnieć miliardy ciał niebieskich tego typu, a dodatkowo są stosunkowo proste do znalezienia. 

Dlaczego? Większość Superziemi krąży wokół gwiazd mniejszych i chłodniejszych niż Słońce Czerwonych Karłów, o zdecydowanie niższej masie, które dodatkowo cechują się dłuższym czasem życia – a te łatwo zaobserwować. 40% tego typu gwiazd ma przy sobie jakąś planetę. Mając takie dane, astronomowie szacują, że w samej Drodze Mlecznej może być miliardy, a nawet dziesiątki miliardów Superziem – a to naprawdę sporo.

Część z nich może nadawać się do zamieszkania – mając cechy, takie jak atmosfera, odpowiednia odległość od gwiazdy centralnej, temperatura oraz oczywiście woda w stanie ciekłym. Na Ziemi jest ona kluczowa do życia, a więc na innych planetach też musi być.

superziemia egzoplaneta NASA
źródło: NASA

Idealna Superziemia – co musiałaby mieć?

Oczekuje się, że 1/3 egzoplanet Drogi Mlecznej to Superziemie, a więc w naszej galaktyce są one najbardziej powszechne. Idealna Superziemia musiałaby być nieco większa – 20-30% od Ziemi, mieć liczne oceany (morza), o odpowiednio płytkim dnie, które umożliwiłoby zapewnienie dostępu do światła tamtejszej florze i faunie. Co więcej, miałaby mieć także średnią temperaturę 25℃, grubszą atmosferę, która jeszcze lepiej izolowała planetę od otoczenia, a i taka planeta krążyłaby po orbicie wokół gwiazdy starszej niż Słońce (które ma około 4,6 miliarda lat) z odpowiednio silnym polem magnetycznym.

Aby egzoplaneta była „idealna”, czyli nadawała się do życia, musiałaby mieć wszystkie te cechy. Stosunkowo niedawno odkryto dwóch potencjalnych kandydatówLP890-9b, która jest około 30% większa niż Ziemia i na niej „rok”, czyli pełny obrót wokół gwiazdy trwa niespełna 3 dni. Drugi – TOI-1452 b to natomiast „wodny świat”, czyli Superziemia pokryta oceanami.

Czy okażą się zdatne do życia? Ten aspekt musi zostać jeszcze zbadany.