Niebawem w większości polskich domów stoły będą uginały się od nadmiaru świątecznych posiłków i tradycyjnych potraw. A co będzie później? Czy pozostała po świętach żywność wyląduje w śmietniku? Czy wysoka inflacja i nagły wzrost cen jedzenia w naszym kraju nauczył Polaków oszczędzać?
Święta inne niż wszystkie…
W wielu domach te święta będą inne. Jak wynika z badań, szalejąca inflacja, która sprawiła, że ceny produktów spożywczych wzrosły o ponad 22%, części społeczeństwa nie da wolnego nawet w tak pięknym czasie, a 93% badanych stwierdza jasno, że te święta będą inne w porównaniu do lat poprzednich.
Prawie połowa uczestników badania, przygotowanego przez Kantar Public dla Too Good To Go, rozważa rezygnację z co najmniej jednej z wigilijnych potraw. Do dań, z których Polacy najczęściej zdecydowaliby się zrezygnować, należą ryba po grecku (45%), pieczeń (44%), galareta wieprzowa/drobiowa (42%), a także, tradycyjny na polskich stołach, karp (40%). Pomimo trudnych czasów i podejmowanych prób oszczędności, aż 39% Polaków wprost mówi o wyrzucaniu jedzenia po świętach.
Z roku na rok świadomość Polaków wzrasta, a dowodem na to jest deklaracja 61% Polaków, którzy przyznali, że podczas świątecznych zakupów zwrócą większą uwagę na kwestie związane z wyrzucaniem i marnowaniem żywności.
Jak ograniczyć wyrzucanie jedzenia?
Przeprowadzone badanie zachęca więc do odnalezienia metod, które umożliwiłyby na uratowanie ton wigilijnych potraw, a jest ich naprawdę sporo. Poza przemyślanymi zakupami przedświątecznymi czy ograniczeniem potraw, które zazwyczaj zalegają w naszej lodówce, możemy wykorzystywać resztki do przygotowania następnych potraw czy też wprowadzić do naszego życia aplikacje, które promują proekologiczne metody.
Jedną z takich aplikacji jest EmptyMyFridge, w której możemy kontrolować stan żywności w naszej lodówce, tworzyć listy zakupów, a nawet poznać ciekawe przepisy z wykorzystaniem produktów, które mamy w lodówce.
Jednak jest jeszcze jeden sposób – możemy się niezjedzonymi posiłkami podzielić. W wielu miastach Polski dostępne są tzw. jadłodzielnie, gdzie możecie oddać nadmiar jedzenia. Do takiego miejsca może przyjść każdy, jest to punkt wymiany, w którym możliwe jest zarówno pozostawienie posiłków, które mogą się zmarnować, ale także wyjęcie z półki czy lodówki żywności, przez osobę potrzebującą.
Możesz również uratować jedzenie, które wyrzuciliby inni. Korzystając z aplikacji Too Good To Go czy Foodsi, możliwe jest zakupienie przecenionego jedzenia w okolicy, w której się znajdujesz, a następnie odebranie go z okolicznego sklepu.