Stadion Mercedes-Benz w Atlancie, gdzie na co dzień swoje mecze rozgrywa drużyna futbolowa Atlanta Falcons, będzie pilnował pies-robot o uroczym imieniu Benzie. Czworonożny ochroniarz nie jest jednak maskotką, a prawdziwym drapieżnikiem, wyposażonym w nowoczesne technologie, pozwalające rozpoznawać twarze, pojazdy oraz inne zagrożenia.
Pies-robot na straży porządku. Wykryje bomby oraz narkotyki
Robot Benzie został opracowany przez Boston Dynamics i Asylon Robotics. Jego głównym zadaniem będzie patrolowanie stadionu Mercedes-Benz w Atlancie podczas wydarzeń sportowych. DroneDog ma pomóc wykrywać zagrożenia, takie jak materiały wybuchowe, narkotyki oraz podejrzane osoby i pojazdy na obszarze 11 akrów.
Aby robić to skutecznie pies-robot został wyposażony w szereg czujników oraz kamer, dzięki którym może transmitować wideo wysokiej rozdzielczości w czasie rzeczywistym. Dodatkowo urządzenie ma tryb noktowizyjny, pozwalający pracować mu z tą samą wydajnością również w nocy.
Benzie porusza się ze stosunkowo niewielką prędkością około 9 km/h oraz jest w stanie przepracować ciągiem jedynie 30 minut. Po tym czasie musi udać się do swojego kojca, aby odpocząć i naładować baterie.
Najwięcej nagłówków w zachodnich mediach poświęconych jest implementacji funkcji rozpoznawania twarzy oraz numerów rejestracyjnych pojazdów. Czy ta technologia jest dystopijna? W jakimś sensie tak i na pewno takie wrażenie może się pojawić w umysłach wielu osób, które przyjdą na mecz swojej ulubionej drużyny i zobaczą, że nie są pilnowane przez człowieka, a przez robota.
Warto odnotować w tym miejscu, że w całych Stanach Zjednoczonych rośnie liczba miejsc, które wykorzystują technologię rozpoznawania twarzy, co podnosi dyskusję na temat konsekwencji wprowadzania takich systemów dla wolności obywatelskich.
Z drugiej jednak strony psy-roboty mogą wykonywać zadania niebezpieczne dla człowieka, dlatego też znajdują zatrudnienie w wielu ryzykownych zawodach, pomagając m.in. w akcjach ratunkowych czy też w budownictwie. Niestety, z tego samego powodu armie na całym świecie przystosowują te czworonożne maszyny do zastosowań bojowych, uzbrajając je w śmiercionośną broń.
Zatrudnienie psa-robota to dobry sposób na marketing
Zatrudnienie DroneDoga ma swój wymiar marketingowy, jak mówi Eric Young, dyrektor stadionu Mercedes-Benz ds. bezpieczeństwa fizycznego: pokazujemy psa na naszym stadionie. Reakcją niektórych ludzi jest zatrzymanie się, inne dzieci uciekają, ale wszyscy zadają pytania. Według komunikatów prasowych Benzie nie jest przeznaczony do bezpośredniej interakcji z ludźmi, ale, jak widać, nie przeszkadza to w tym, by wzbudzał w nich emocje.
Według Michael Quiroga, dyrektor ds. przychodów Asylon, stadion Mercedes-Benz jest pierwszym na świecie miejscem ze świata sportu, które zastosowało ich technologię do poprawy bezpieczeństwa. Niestety jednak nikt nie ujawnił jeszcze kosztów związanych z dzierżawą DroneDoga oraz dokładnej daty pełnoprawnego debiutu ochroniarza-robota.
