Ogromni producenci znanych marek coraz częściej chwalą się wprowadzaniem ekologii do swoich fabryk. LEGO, jedno z najbardziej znanych przedsiębiorstw zabawkarskich, choć propozycji ma wiele, nadal nie odnalazło sposobu na odejście od produkcji i metody na zastąpienie tworzywa ABS. Dlaczego?
Historia klocków i ich materiał podstawowy
LEGO znane jest już kilku pokoleniom. Zostało założone ponad 90 lat temu, kiedy to trudniło się produkcją zabawek z drewna. Tworzywo sztuczne natomiast stało się podstawą popularnych klocków w 1947 roku, a przez kolejne lata ulepszano sposoby łączenia czy dodawano figurki oraz wprowadzano kolejne zestawy. Tak jest po dzień dzisiejszy, rozwijająca kreatywność zabawka trafiała już w ręce naszych rodziców, nas samych oraz dzieci.
Na ten moment klocki produkowane są z ABS, czyli terpolimeru akrylonitrylo-butadieno-styrenowego. Tworzywo to charakteryzuje duża trwałość i wytrzymałość, jednak nadal jest to plastik, którego większość firm stara się wyzbyć. Nie dziwi więc fakt, że również marka LEGO poszukuje rozwiązań, aby sprostać problemowi, generującemu negatywny wpływ na środowisko.
LEGO i pomysły na ekologiczną wersję klocków
Faktem jest, że klocki to zabawka, którą trudno zniszczyć – gdy znudzi się pierwszemu właścicielowi można przekazać je dalej czy sprzedać. W ostateczności można je recyklingować i przerobić na inne plastikowe przedmioty. Dlatego też nazywanie ich całkowicie szkodzącym środowisku mogłoby być niewłaściwe.
Niemniej jednak, nie jest to produkt ekologiczny, o który walczą ogromne przedsiębiorstwa, choć pojawiało się kilka rozwiązań, jak na przykład produkcja elementów wykonanych z trzciny cukrowej. Odrzucono również pomysł wykorzystania butelek PET, pochodzących z recyklingu.
Głównym powodem odejścia od tej idei są nieekologiczne metody zastosowania i wdrożenia odzyskanych surowców do produkcji zabawek. Aby możliwe było uzyskanie klocków o najbardziej zbliżonej do obecnej wytrzymałości konieczne jest wykorzystanie wielu wysokoenergetycznych procesów, które już same w sobie są nieekologiczne.
Sytuacja jeszcze bardziej pogarsza się, jeśli by do tej listy dorzucić jeszcze konieczność tworzenia nowych linii oraz zaopatrywanie się w ogromne ilości odnawialnej energii. Tak więc na ten moment klocki LEGO pozostają dokładnie takie, jakie były przez ostatnie dekady.