HomePody, mimo iż całkiem interesujące, nie wprowadziły żadnej rewolucji w swoim segmencie, a także nie zdominowały rynku inteligentnych głośników. Apple nie zamierza jednak odpuszczać i, jeśli potwierdzą się niektóre rewelacje, to firma Tima Cooka szykuje premierę modelu z ekranem.
Nowy HomePod coraz bliżej
Pierwszy smart głośnik stworzony przez Apple nie odniósł żadnego sukcesu. Nie można jednak tego powiedzieć o wersji mini, która spotkała się ze znacznie większym zainteresowaniem. Niewykluczone, że pomogła odczuwalnie bardziej atrakcyjna cena. Jasne, firma Tima Cooka wciąż pozostaje w tyle za największymi graczami na tym rynku, ale ostatnie wyniki wyglądają obiecująco.
Nie powinno więc dziwić, że mimo iż HomePody nie okazały się być prawdziwymi hitami sprzedażowymi, to Apple szykuje nowe modele. W końcu, jak przed chwilą wspomniałem, potencjał jest całkiem spory. Na podstawie informacji, dostarczonych przez analityka Ming-Chi Kuo, a także Marka Gurmana z Bloomberga, można stwierdzić, że nowy smart głośnik zadebiutuje pod koniec tego roku lub na początku przyszłego.
Z ekranem lub bez
Nie należy od razu nastawiać się, że najbliższy nowy HomePod będzie miał własny ekran. Możliwe, że będzie to kolejny inteligentny głośnik, w którym podstawą obsługi będzie wyłącznie Siri. Firma z Cupertino może bowiem pracować nad kilkoma różnymi modelami, w tym nad bezpośrednim następcą wariantu mini, w którym ekran – ze względu na konieczność utrzymania niskiej ceny – z pewnością się nie pojawi.
Warto jednak zwrócić uwagę, że Gurman, opierając się na własnych źródłach, jeszcze w kwietniu wskazywał, że w Cupertino trwają prace nad nowym urządzeniem, które ma łączyć w sobie smart głośnik, podstawkę Apple TV, a dodatkowo ma być wyposażone w kamerkę.
Skoro kamerka miałaby służyć do wideorozmów, to logicznym wydaje się dodanie ekranu. Niektórzy jednak twierdzą, że ekran mógłby zostać zastąpiony zewnętrznym urządzeniem – iPadem lub telewizorem (funkcja podstawki Apple TV). Niezależnie od sposobu dostarczania obrazu, tutaj mielibyśmy raczej do czynienia z drogim HomePodem, a nie następcą modelu mini.
Pojawienie się droższego smart głośnika zdaje się potwierdzać czerwcowy raport Bloomberga. Mark Gurman donosi w nim, że jeden z nowych HomePodów będzie zbliżony do pierwszego głośnika Apple, a więc zostanie zamknięty w większej obudowie, a także zapewni odczuwalnie lepszą jakość dźwięku.
Co więcej, Gurman w czerwcowych rewelacjach wspomniał, że droższy wariant głośnika może dostać dotykowy ekran, który znalazłby się na górze urządzenia. Niekoniecznie będzie to wyświetlacz porównywalny do chociażby iPada, ale najpewniej zapewni znacznie bardziej rozbudowaną interakcję opartą na dotyku niż to, co dotychczas oferowały głośniki Apple.
To będzie ten ekran czy jednak nie? To zależy…
Podsumowując informacje, pochodzące ze źródeł uznawanych za wiarygodne, można wywnioskować, że firma z Cupertino pracuje nad kilkoma różnymi modelami HomePodów. Jeden z nich może być następcą mniejszej wersji i tutaj ekranu nie zobaczymy. Natomiast większy i droższy głośnik jak najbardziej może być wyposażony w własny ekran, ale niekoniecznie aż tak rozbudowany, jak chociażby w przypadku urządzeń Google Nest Hub.
