Tegoroczny Paryski Tydzień Mody obfitował w różne zaskakujące momenty, ale naszą szczególną uwagę przykuło jedno wydarzenie – pokaz marki Coperni. Dom mody postanowił osadzić w swoim show zaawansowaną technologię, a dokładniej, roboty produkowane przez firmę Boston Dynamics. Te nie tylko odgrywały rolę futurystycznego anturażu, ale też aktywnie uczestniczyły w prezentacji, tworząc razem z modelami niecodzienny spektakl.
Coperni wprowadza modę na roboty? Intrygujący pokaz
Projektanci marki, czyli Sébastien Meyer i Arnaud Vaillant wybrali bajkę Le Loup et l’Agneau (wilk i baranek) jako motyw przewodni swojego nowego pokazu, ale przedstawili cały sens dzieła inaczej – nadając mu mocno współczesny wymiar. Jak tłumaczą:
Spektakl przedstawia wizję Coperniego, zgodnie z którą nie ma ani dominacji, ani zdominowania, ale ludzkość i maszyna mogą żyć w harmonii.
W rzeczy samej, podczas pokazu kolekcji Coperni na jesień/zimę 2023 roku panowała pewna harmonia — roboty Spot, wydawały się doskonale wiedzieć, co mają robić. Ich początkowa rola skupiała się głównie na tym, by krążyć wokół występujących modeli w mniej lub bardziej synchroniczny sposób.
Przełomowym momentem show była bezpośrednia interakcja czworonożnej maszyny z modelką. Robot zainscenizował pocałunek za pomocą swojego metalowego ramienia, po czym zerwał z kobiety nakrycie, by po kilku chwilach zwrócić je z powrotem — jak mniemam — w geście przyjaźni. Dziwię się, że to piszę, ale w jakiś niezrozumiały sposób scena ta porusza. Wystąpienie marki modowej szybko stało się viralem i przyniosło jej spory rozgłos w mediach branżowych.
Jason Derulo ma na koncie podobny performens
Roboty Spot bez wątpienia są utalentowane. Widzieliśmy przecież wiele razy, jak tańczą. Maszyny Unitree Robotics wcale nie są gorsze, a co więcej, to właśnie one wystąpiły na scenie z samym Jasonem Derulo (tak, to ten gość, który supportował Zenka podczas imprezy sylwestrowej TVP) w trakcie trwania Super Bowl LVII.
Po wykonaniu utworu „Talk Dirty” Derulo wyszedł na front sceny, by wykonać kolejny popularny hit, jakim jest „Saturday/Sunday”. Właśnie wtedy obok niego pojawiło się sześć czworonożnych robotów, by pląsać swoimi odnóżami w rytm jego muzyki. Te podrygi wyglądały naprawdę nieźle do tego stopnia, że nie chciałbym się spotkać z tymi maleństwami na parkiecie, bo wydałoby się wtedy, że paradoksalnie to ja ruszam się bardziej jak robot 😉
Takie wiadomości nie powinny dziwić, skoro Boston Dynamics zdeklarowało się publicznie, że ich roboty nie będą wykorzystywane w celach militarnych. Ich zastosowanie znaleziono między innymi w show-biznesie, w którym odnajdują się naprawdę dobrze. Ważne, żeby nie zaczęły pić i zbyt dużo imprezować, a kto wie, może staną się kiedyś ikonami popkultury.