AirTag miał być rewolucją w zakresie znajdowania zagubionych przedmiotów niepołączonych z siecią. Niestety, obecnie można uznać, że urządzenie przynosi Apple więcej szkody niż pożytku. Firma nie chce być kojarzona jako producent urządzeń do śledzenia innych osób i odpowiada na problem odpowiednią edukacją.
Apple pomoże zadbać o prywatność
W zeszłym tygodniu na stronie Apple zaktualizowano poradnik, który ma pomóc użytkownikom zadbać o prywatność. Producent nie szczycił się nową publikacją w żadnych mediach, więc całość nie została zbytnio zauważona. Taki krok nieco dziwi – firma znana jest z dbania o prywatność swoich użytkowników i uwielbia chwalić się tym przy każdej okazji.
Nowy dokument poszerza kwestie omawiane w jego poprzedniej wersji, która ukazała się nieco ponad rok temu. Jego długość zwiększyła się blisko trzykrotnie, z 20 do 56 stron. Nowy „Personal Safety Guide” porusza ważne kwestie z zakresu dbania o prywatność i bezpieczeństwo danych z wykorzystaniem urządzeń i usług Apple.
Dzięki poradnikowi można dowiedzieć się m.in. jak bezpiecznie przechowywać dane w iCloud, jak zarządzać udostępnianiem rodzinnym czy też w jaki sposób usunąć wszystkie dane i ustawienia z urządzenia. W dokumencie znalazły się również wskazówki dotyczące udostępniania lokalizacji i zapobiegania śledzeniu z użyciem AirTaga.
Nie daj się śledzić
W zeszłym roku świat ujrzał lokalizator Apple, który – w połączeniu z siecią Find My – miał oferować wygodę odnajdywania zagubionych przedmiotów, takich jak klucze i inne rzeczy niepołączone z siecią. Szybko jednak zaczęto dokonywać nadużyć i podrzucać obcym osobom niewielkie lokalizatory w celu ich śledzenia. Firma udostępniła odpowiednie narzędzia, w tym aplikację na smartfony z Androidem, pozwalającą skanować w poszukiwaniu tropiących nas AirTagów.
Przy okazji aktualizacji poradnika prywatności, producent zdecydował się umieścić tam również wzmiankę o lokalizatorach. Dzięki temu, osoby, które znajdą wśród swoich rzeczy białą pastylkę z logo Apple, będą wiedziały, co z nią zrobić. Podstrona „Bądź bezpieczny z AirTagiem i innymi akcesoriami Find My” informuje, w jaki sposób odszukać złośliwy lokalizator, wykorzystując urządzenia Apple lub smartfony z Androidem.
W treści pojawia się także ważna zmianka, która może zachęcić przeciwników aktualizacji do pobrania najnowszej wersji systemu – opcja wykrywania śledzących nas AirTagów została dodana w iOS 14.5 oraz iPadOS 14.5. Sprzęty działające na starszych wersjach oprogramowania nie poinformują właścicieli o śledzeniu. Na całe szczęście, nie jest to jedyny sposób, w jaki można zatrzymać śledzenie.
Apple podkreśla, że jeśli AirTag przez pewien czas znajduje się z dala od swojego właściciela, urządzenie zacznie emitować dźwięk. Ułatwi to lokalizację urządzenia i umożliwi jego identyfikację za pomocą dowolnego smartfona z NFC. Jeśli lokalizator był wykorzystywany do śledzenia, ofiara otrzyma wskazówki jak wyłączyć urządzenie. Jeśli znajdziecie go przy sobie i czujecie, się zagrożeni, Apple zaleca kontakt z policją.
