Asystent AI Humane (Źródło: Twitter)
Asystent AI Humane (Źródło: Twitter)

Tego osobistego asystenta AI będziesz mógł nosić przy sobie

Humane, startup założony przez byłych pracowników Apple, zaprezentował nowy gadżet AI do noszenia. Urządzenie ma być osobistym asystentem.

AI najlepszym asystentem człowieka?

Dlaczego AI staje się tak ochoczo integrowaną funkcją w narzędziach naszej codziennej pracy? Bo znacząco ułatwia życie, obojętne czy to poprzez wsparcie w tworzeniu dokumentów, jako doradca modowy czy przeglądarkowy pomocnik. A co, gdy połączymy sztuczną inteligencję z gadżetami do noszenia? Czekają nas bardzo ciekawe możliwości.

Na przykład takie, jakie w swojej najnowszej prezentacji TED pokazał startup Humane, powołany do życia przez byłych pracowników Apple, Imrana Chaudhri i Bethany Bongiorno. Ich nowy, przypinany gadżet, dzięki wgranemu AI i wyświetlaczowi może sprawdzić się jako osobisty asystent.

To nowy rodzaj urządzenia do noszenia i platformy, które zostały zbudowane całkowicie od podstaw dla sztucznej inteligencji. I jest całkowicie samodzielny. Nie potrzebujesz smartfona ani żadnego innego urządzenia, aby się z nim sparować.

Imran Chaudhri, CEO Humane

Wearable, który ułatwi Ci życie

Na fragmentach prezentacji, które powoli wyciekają do internetu, możemy zaobserwować możliwości oferowane przez urządzenie. Chaudhri nosi urządzenie w kieszeni na piersi, stukając je, a następnie wydając polecenia głosowe. W ramach prezentacji możliwości gadżetu, wydaje polecenie, by podsumował jego dzień, na co asystent AI oferuje podsumowanie e-maili, zaproszeń z kalendarza i wiadomości. Nie wiadomo, skąd urządzenie pobiera informacje, ale jeśli nie potrzebuje sparowanego smartfona, to prawdopodobnie jest oparte o usługę w chmurze.

Oprócz odpowiedzi głosowych urządzenie może również wyświetlać ekran na pobliskich powierzchniach. Umożliwia to Chaudhri odebranie telefonu od żony w trakcie prezentacji. Oprócz możliwości wyświetlania ekranu urządzenie zawiera również kamerę, która identyfikuje obiekty w otaczającym go świecie. W trakcie prezentacji CEO Humane poprosił asystenta o informacje, czy powinien spożyć leżącą na stole tabliczkę czekolady w oparciu o jego wymagania dietetyczne.

Choć urządzenie Humane prezentuje się bardzo ciekawie, nie wiadomo jak sprawdzi się w rzeczywistych warunkach, w głośnym miejscu publicznym lub w podczas obsługiwania go w pośpiechu. Czy połączenie głośników i rzutowanego ekranu zamkniętych w małym pudełeczku sprawdzi się lepiej niż stary, dobry smartfon? O tym przekonamy się, gdy asystent w końcu zadebiutuje na rynku.