Skuter Ampyre Arrow, zaprezentowany na targach Eurobike w Niemczech, nie boi się terenu. Pojazd wyposażony jest w dużą, aluminiową ramę, wielkie koła i ogromny silnik.
Bojowe elektryki
Elektryki boją się brudnej roboty? Guzik prawda, a dowodem jest szeroka gama elektrycznych dirt-bike’ów, lekkich skuterów śnieżnych, czterokołowych ATV do misji specjalnych czy solidnych trójkołowców transportowych. A co gdy chcesz wyruszyć w teren, ale dirtbike to trochę za dużo? Z pomocą przychodzi najnowsza konstrukcja belgijskiego startupu Ampyre.
Skuter terenowy Ampyre Arrow ze swoimi 29-calowymi oponami, wytrzymałym zawieszeniem, ramą z aluminium lotniczego 7075 i potężnym silnikiem tylnej piasty o mocy 3000 W sugeruje, że ciężkiej, brudnej terenowej roboty się nie boi. Dostępny jest w wersjach Road Legal i Off Road, które osiągają prędkość maksymalną, odpowiednio, 25 i 60 km/h. Silnik Crystalyte pojazdu jest zasilany wyjmowanym akumulatorem litowo-jonowym 60 V/30 Ah, którego jedno 2,5-godzinne ładowanie powinno wystarczyć na zasięg 80 km dla modelu Road Legal i 50 km dla Off Road. Obie wersje ważą 42 kg.
Ten skuter nie bo się pobrudzić
Zawieszenie i układy hamulcowe są dostarczane przez włoską firmę Formula i składają się z widelca Selva o skoku 170 mm, tylnego amortyzatora ze sprężynami śrubowymi MOD i hydraulicznych hamulców tarczowych Cura 4. Koła są wyposażone w aluminiowe obręcze Ryde Andra z przednią piastą Erase Components — silnik piasty z tyłu zapewnia moment obrotowy 173 Nm. Cała konstrukcja jest wytwarzana w Belgii i jest całkowicie wodoodporna.
Ampyre Arrow jest już dostępny na stronie internetowej firmy w cenie 7990 euro, w obu wersjach, w kolorze bazowym, a za drobną opłatą 500 funtów może być przemalowany na dowolny kolor.