Znudziły Ci się staromodne, kartonowe paczki? Przygotuj się na prawdziwą rewolucję. Wkrótce możemy się pożegnać z dotychczasowymi rozwiązaniami w transporcie – naukowcy z Sieci Badawczej Łukasiewicz wprowadzają inteligentną paczkę, która ma całkowicie odmienić nasze postrzeganie e-commerce.
Inteligentna paczka – co to takiego?
E-Pack, bo taką nazwę otrzymał wynalazek, to prawdziwa skarbnica technologii. Dzięki czujnikom ruchu, temperatury i wilgotności klient ma zyskać pewność, że przesyłka zawsze dotrze bezpiecznie we wskazane miejsce. A gdyby coś poszło nie tak? Spokojnie, cała jej droga ma być zarejestrowana, a to ma z kolei pomóc w odnalezieniu „winnych” tej porażki.
Ale to jeszcze nie wszystko, gdyż e-Pack nie jest tylko inteligentny – jest też ekologiczny. Zamiast ciągle produkować nowe kartonowe opakowania, z którymi zawsze wiąże się problem utylizacji, mamy produkt wielokrotnego użytku. Doładowywany za pomocą panelu fotowoltaicznego lub złącza, może działać przez lata. A przynajmniej takie są obietnice.
Projektanci zadbali o każdy szczegół. Wewnętrzna konstrukcja paczki zawiera akumulator, a zamiast tradycyjnej etykiety, na paczce znajduje się ekran e-papieru, taki jak w e-bookach. Etykieta zwrotna? Wystarczy jedno kliknięcie w aplikacji na smartfonie. Otwarcie paczki? Oczywiście, też za pomocą aplikacji. Inteligentna paczka ma stawiać na komfort użytkowania.
Jakie są dodatkowe korzyści? Podobno mnóstwo
E-Pack to prawdziwa oszczędność czasu i pieniędzy, ale też krok w stronę dbałości o naszą planetę. Pomaga zredukować ilość jednorazowych opakowań, które muszą być produkowane, transportowane i utylizowane, co przekłada się na mniejsze koszty i mniejszy ślad węglowy. Warto też wspomnieć o możliwości śledzenia przesyłki w czasie rzeczywistym. Czy tak będzie wyglądać prawdziwa przyszłość e-commerce?
Być może, ale jeszcze sporo przed nami, gdyż obecnie twórcy są na etapie poszukiwania inwestora. Na początku na rynek ma trafić ok. 50 tys. e-Packów. Jak twierdzi dr inż. Michał Grabia, kierownik projektu, idealnym kandydatem byłaby spółka złożona z kilku podmiotów z branży. Bez niego raczej nie zobaczymy szybko tego rozwiązania na naszym rynku. Jednak mając na uwadze wymienione korzyści, liczymy na to, że znajdzie się on w stosunkowo niedługim czasie.
Bez wątpienia, ten wynalazek ma potencjał.
