Keanu Reeves Neo Matrix
(źródło: Flashback FM | YouTube)

Keanu Reeves przeciwny sztucznej inteligencji i Deep Fake

Keanu Reeves to znany szerszej publice jako aktor wcielający się w postać Neo z serii filmowej Matrix lub John Wick, graczom natomiast postać może kojarzyć się z Johnym Silverhandem z gry polskiego studia CD Projekt RED – Cyberpunk 2077, gdzie użyczył twarz. Aktor w wywiadzie z portalem Wired negatywnie wypowiedział się na temat sztucznej inteligencji, określając technikę Deep Fake jako „straszną”. A to nie koniec informacji.

Sztuczna inteligencja zyskuje na popularności

AI to z pewnością jedno z najbardziej zachwycających wynalazków, które zostały spopularyzowane w ciągu ostatnich lat. W dzisiejszych czasach nie dziwi nas sztuczna inteligencja prowadząca samochody, czatboty (takie jak ChatGPT) czy nawet piękne obrazy, generowane na podstawie słów kluczowych. DeepFake to też jedna ze znaczących technik, umożliwiająca (w skrócie) nałożenie i dostosowanie twarzy na inną osobę.

W Hollywoodzkich produkcjach takie zjawisko jest zupełnym standardem. Przykładowo w Księgach Boby Feta oraz Mandalorian postać Luke’a Skywalkera odgrywał Mark Hamill, czyli „oryginalny” aktor, znany z IV części Gwiezdnych Wojen, jednak wykorzystano tu właśnie DeepFake, aby twarz przypominała tą, gdy aktor był jeszcze młody. Niemniej jednak nie wszyscy aktorzy są fanami tego typu rozwiązań – w tym Keanu Reeves, który określił technologię DeepFake jako „straszną”.

W wywiadzie z Wired aktor dał jasno do zrozumienia, że nie jest fanem tego typu rozwiązania.

Keanu Reeves, prawie jak Neo z Matrixa, chce walczyć ze sztuczną inteligencją

W związku z tym w każdym filmie, w którym zagra Keanu Reeves, nie może zostać wykorzystana na jego twarzy technologia DeepFake. Wytwórnie filmowe otrzymują specjalną klauzulę w kontraktach, która zabrania edytowania jego aktorstwa – przykładowo usunięcie mrugnięcia w montażu według Reeves’a jest jak najbardziej na miejscu, ale chodzi tu o większą manipulację – typu dodanie łez na jego twarzy.

Wszystko musi być zatwierdzane jego zgodą – niedziwne, to przecież aktor wyraża emocje i stany odgrywanej postaci – jego rolą jest, aby zrobił to jak najlepiej. Z drugiej strony Keanu Reeves podkreślił, że w dzisiejszych czasach sztuka tworzona przez sztuczną inteligencją jest standardem i, według niego, to będzie miało wpływ na przyszłe pokolenia.